PiS twierdzi, że nie składa broni i próbuje przeciągnąć na swoją stronę PSL. Według doniesień prasowych, lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz miał otrzymać od PiS ofertę objęcia urzędu premiera. Politycy PSL oficjalnie wykluczają jakiekolwiek rozmowy i koalicję z ugrupowaniem Jarosława Kaczyńskiego.
– Od nas na pewno nikt się nie złamie. Powiem więcej: podczas spotkania u prezydenta, Andrzej Duda przyznał, że klub Lewicy jest jedynym, z którym nikt z PiS nie rozmawia. Bo my nie jesteśmy dla nich partnerem do rozmowy, jesteśmy na dwóch różnych biegunach – powiedziała w Radiu Zet Joanna Schuring-Wielgus.
Ujawniła przy tym inne, ciekawe informacje. - Wiem, że posłowie PiS, zwłaszcza ci, którzy po raz pierwszy zostali wybrani do Sejmu, zaczynają rozmawiać z PSL-em i Polską 2050 - zdradziła. – Ci "nowi" weszli generalnie na tonący statek. Nigdy wcześniej nie byli w parlamencie i chcą teraz z tego statku uciec. Czy reszta ich przyjmie? Tego nie wiem – stwierdziła.
Na pytanie, czy faktycznie chodzi o próbę "przejścia" na stronę opozycji, Scheuring-Wielgus dwukrotnie odpowiedziała: "oczywiście, że tak". Zapewniła jednocześnie, że wierzy w uczciwość ludowców i w to, że nie daliby się "kupić" przez obóz Zjednoczonej Prawicy. Jednoznacznie oceniła także obecne działania PiS.
Pawlaka zapytano o kontakty z PiS
Waldemar Pawlak pytany, czy w ostatnich dniach przedstawiciele PiS kontaktowali się z nim i składali jakieś propozycje "odwrócenia podziału mandatów w Sejmie", odpowiedział, że "nie ma takich rozmów".
– Wynik wyborów jest bardzo jasny, bardzo klarowny. Większość, która się wytworzyła, jest efektem wielkiej aktywności społecznej, to jest ponad 11 mln wyborców, więc nie należy mieć wahań i wątpliwości. Natomiast bardzo ważne jest, by politykę prowadzić inaczej niż prowadził PiS. Nie w taki sposób brutalny i nachalny – stwierdził.
– Myślę, że w relacjach z panem prezydentem powinna być większa otwartość i gotowość na to, żeby panu prezydentowi pozwolić działać w sposób autonomiczny. Ale równocześnie dyskutować z nim na temat możliwie szybkiego przekazania władzy w sposób pokojowy i produktywny – dodał.
Czytaj też:
Spory o stołek marszałka Sejmu. Lewica zgłasza CzarzastegoCzytaj też:
Błędy PiS. Ardanowski: Żeby nie było, że winne jest społeczeństwo, które nie zrozumiało