Odważne tezy ukraińskiego generała. Reaguje Biały Dom

Odważne tezy ukraińskiego generała. Reaguje Biały Dom

Dodano: 
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby Źródło: PAP / BONNIE CASH / POOL
John Kirby skomentował wywiad generała Walerija Załużnego, w którym ukraiński dowódca m.in. przyznaje się do błędu w kwestii trwającej obecnie ofensywy.

Stany Zjednoczone skomentowały wywiad Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy Walerego Załużnego dla "The Economist”. Zdaniem koordynatora Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu Johna Kirby’ego jest to jeden z ważnych argumentów potwierdzających pilną potrzebę dalszego wsparcia Ukrainy.

– Myślę, że to pokazuje, jak ważne jest, abyśmy nadal wspierali Ukrainę – powiedział na konferencji prasowej.

Kirby wskazał, że potrzeby stron zmieniają się w czasie wojny. Dotyczy to także broni, którą partnerzy dostarczają Ukrainie. Jego zdaniem, Stany Zjednoczone już "ewoluowały w kontekście tego, co zapewniają Ukrainie”.

Jednocześnie Kirby podkreślił, że znacznie łatwiej byłoby zaspokoić pilne potrzeby Ukrainy, gdyby Kongres zatwierdził prośbę prezydenta Joe Bidena o dodatkowe fundusze, w tym pieniądze na pomoc dla walczącej armii.

Tezy Załużnego

Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Walerij Załużnyj stwierdził, że wojna na Ukrainie wchodzi w nową fazę. Z konfliktu opartego o manewry oddziałów, przerodził się w wojnę pozycyjną. A ta sytuacja działa na korzyść Rosji. Według niego, ukraińskie wojsko potrzebuje zdolności wojskowych i technologii, aby uniknąć konieczności prowadzenia tego rodzaju wojny.

Ponadto Załużny przyznał, że Siły Zbrojne Ukrainy miały wkroczyć na Krym w ciągu cztery miesiące. Te plany okazały się jednak nie do zrealizowania. Już na początku ofensywy ukraińscy żołnierze napotkali bezprecedensowe zaminowanie terenu na głównym kierunku działań ofensywnych.

Załużny przyznał także, że popełnił błąd zakładając, iż poważne straty osobowe zmuszą Rosję do rozpoczęcia przynajmniej rozmów pokojowych. Gorzko ocenił również, pojawiające się przed rozpoczęciem ofensywy, spekulacje dotyczące możliwości zajęcia aneksowanego w 2014 roku Krymu. W prasie i interencie często podnoszono, że ukraińskie wojsko jeszcze w tym roku odbije zajęty półwysep.

Czytaj też:
"Cztery sygnały od władz rosyjskich". Kreml blisko przełomowej decyzji?
Czytaj też:
"Na to się nie zanosi". Załużny ostatecznie rozwiewa ukraińskie nadzieje

Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: The Economist, Unian
Czytaj także