PŁYWANIE W KISIELU | Dużo i chętnie mówi się w lewicowo-liberalnych mediach o zbrodniach „reżimu” PiS, ale wciąż jeszcze nie powiedziano wystarczająco jasno o największej z nich.
Otóż okazuje się, że zostawiając stanowiska i synekury, „reżim” zostawia ich, jak na potrzeby „przywrócenia demokracji”, zdecydowanie za mało. Oczywiście to perfidne zagranie nie uniemożliwi „demokratom” odzyskania Polski dla Unii Europejskiej, ale już widać, jak bardzo utrudni.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.