NOTATNIK MALKONTENTA | Znajomy katecheta z niewielkiej miejscowości opisał i pokazał na Twitterze, jak jego okna zostały obrzucone jajkami po tym, jak odmówił udziału w halloweenowym rytuale „cukierek albo psikus” („treat or trick”).
Szybko się okazało, że to nie odosobniony przypadek, ale coraz powszechniejsze zjawisko. Osoby odmawiające udziału w całkowicie obcej kulturowo zabawie, przywleczonej do Polski przez popkulturę jako gatunek pasożytniczy, coraz częściej stają się ofiarami zwykłego chuligaństwa. Ich domy albo drzwi są obrzucane jajkami, oblewane keczupem, a nawet zdarza się, że na ścianach pojawiają się wulgarne napisy.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.