DoRzeczy.pl: Przebywający w areszcie śledczym Włodzimierz Karpiński ma przyjąć mandat europosła. Jak pan to ocenia?
Andrzej Śliwka: Gdyby miał jakikolwiek honor i szacunek do wyborców, to nie powinien go przyjąć. Kariera z celi do Brukseli. Karpiński jako polityk jest całkowicie skompromitowany. To osoba, która w 2019 r. nie została wybrana do parlamentu krajowego. Wylądował jako prawa ręka Trzaskowskiego na synekurze w ratuszu miejskim w Warszawie i za działalność w ratuszu otrzymał zarzuty dot. przyjmowania łapówki w wysokości 5 milionów złotych. To skrajnie negatywna postać. Dziwię się, że takim wytrychem podejmuje działania mające na celu wyjście na wolność i wrócenie do polityki.
Grzegorz Schetyna zapowiedział audyt w Orlenie. Czy kierownictwo Ministerstwa Aktywów Państwowych obawia się tych audytów?
Spółka Orlen, tak jak każda inna giełdowa spółka publiczna, raportuje na bieżąco wszelkie wyniki i informacje. Każdy akcjonariusz ma wgląd w informacje spółki, a Orlen jest bardzo transparentna spółką. Niedawno spółki skarbu państwa badała Najwyższa Izba Kontroli i pojawiły się bardziej publicystyczne, niż merytoryczne uwagi. To typowa hucpa ze strony polityków Platformy Obywatelskiej, którzy przebierają nogami do władzy. Polecam im spokojne trzymać ciśnienie. Lepiej niech wytłumaczą, dlaczego w samorządach, w których rządzą, jak np. w Elblągu, spółki miejskie szorują po dnie i są w fatalnym stanie.
Czytaj też:
Śpiewak: Lewica nic nie zyska, głosując tak jak liberałowieCzytaj też:
Mularczyk: Reparacje wojenne to temat niewygodny dla Tuska