Europarlamentarzyści poparli wniosek o uchylenie immunitetu europosłom Zjednoczonej Prawicy – Beacie Kempie, Beacie Mazurek, Patrykowi Jakiemu i Tomaszowi Porębie. Uwagę zwraca powód zdjęcia immunitetów. Chodzi bowiem o polubienie spotu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości z kampanii samorządowej z 2018 r.
O uchylenie immunitetów wnioskował do polskiego sądu założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych Rafał Gaweł, zarzucając "nawoływanie do nienawiści".
Jaki: Program opozycji to zemsta
Odebranie czworgu polskich europosłów immunitetu wywołało wiele komentarzy. Patryk Jaki uważa, że sprawa ma charakter polityczny i wpisuje się w działania opozycji, która dąży do zemsty na politykach Zjednoczonej Prawicy.
– To wszystko organizuje nam obóz, który nazywa się obozem demokratycznym. Tak naprawdę oni w przeciągu tych ostatnich tygodni zdążyli się już wycofać z wszystkich najważniejszych elementów swojego programu, tych podatkowych i tak dalej, ale jedyne co im zostało i co ich łączy, to jest program 3 razy Z, to znaczy zemsta, zemsta i jeszcze raz zemsta – powiedział europoseł w Programie Trzecim Polskiego Radia.
Polityk ostrzega, że po przejęciu władzy przez opozycję dojdzie do "polowanie na PiS-owców i na wszystkich ludzi, którzy wspierali poprzednią władzę". Ostrzega również, że to tylko początek drogi, na końcu której możliwa jest sytuacja jak z opowieści Georga Orwella.
– Jeżeli ktoś uważa, że to jest demokracja i demokracja ma polegać na domykaniu systemu, na zastraszaniu dziennikarzy, na wsadzaniu do więzień za polajkowanie jakiegoś wpisu nielubianych przez siebie polityków, to gratuluję głosowania w ostatnich wyborach. Za chwilę obudzimy się w państwie Orwella i wszystko będzie nie do odkręcenia – powiedział.
Czytaj też:
Jaki: Chcą zamknąć usta wszystkim krytykom paktu migracyjnegoCzytaj też:
"Kuriozalna decyzja". Ziobro komentuje odebranie immunitetu polskim europosłom