Szef ukraińskiej dyplomacji przekonuje, że tak jak na przestrzeni ostatnich dekad, tak i dziś, Rosja nie jest wiarygodnym państwem, z którym można podpisywac umowy. Kułeba podkreślił to w kontekście nawoływań do negocjacji Kijowa z Moskwą. Przypomnijmy, że od 24 lutego 2022 r. trwał pełnoskalowa wojna, wywołana przez Rosję.
"Dla tych, którzy przegapili ostatnie 30 lat, krótka lista wyników negocjacji z Rosją, których ta nigdy nie szanowała" – wskazuje minister Kułeba we wpisie na portalu X.
Dalej wymienia: "1. Memorandum budapesztańskie z 1994 r. Rosja zgodziła się "szanować niepodległość, suwerenność i istniejące granice Ukrainy" oraz "powstrzymywać się od groźby lub użycia siły przeciwko integralności terytorialnej lub niezależności politycznej Ukrainy". Naruszone przez Rosję najeżdżającą Krym w 2014 roku.
2. Traktat o przyjaźni rosyjsko-ukraińskiej z 1997 r. Rosja zgodziła się szanować integralność terytorialną Ukrainy i "potwierdziła nienaruszalność granic" między obydwoma krajami. Rosja naruszyła je w 2014 r.
3. Szczyt OBWE w Stambule w 1999 r. Rosja zobowiązała się do wycofania swoich wojsk z Naddniestrza i Gruzji do końca 2002 r. Tak się nigdy nie stało.
4. Porozumienie o zawieszeniu broni w Gruzji z 2008 r. w następstwie rosyjskiej agresji na ten kraj. Rosja zgodziła się, że "rosyjskie siły zbrojne muszą wycofać się poza linie sprzed rozpoczęcia działań wojennych". To się nigdy nie zdarzyło.
5. Iłowajski "Zielony Korytarz: z sierpniu 2014 r. i inne "humanitarne" korytarze śmierci. Rosja zobowiązała się pozwolić siłom ukraińskim opuścić okrążone miasto Iłowajsk na wschodzie Ukrainy, ale zamiast tego otworzyła ogień i zabiła 366 żołnierzy ukraińskich. W kolejnych latach Rosja atakowała liczne korytarze humanitarne w Syrii.
6. Porozumienia mińskie z 2014 i 2015 r. Rosja zgodziła się zaprzestać walk na wschodzie Ukrainy. Odbyło się 200 rund rozmów i 20 prób wymuszenia zawieszenia broni, a strona rosyjska natychmiast je naruszyła. 24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę na pełną skalę.
7. Inicjatywa dotycząca zboża z 2022. Rosja zobowiązała się "zapewnić maksymalne gwarancje dotyczące bezpiecznego przepływu dla wszystkich statków biorących udział w tej inicjatywie". Następnie przez wiele miesięcy utrudniała realizację inicjatywy, po czym rok później jednostronnie się wycofała".
Kułeba: Jest jeden wniosek
"Uwaga: skupiam się wyłącznie na umowach zawartych z Rosją w celu rozwiązania konkretnych problemów i konfliktów. Nie wspominam już o prawie 400 traktatach międzynarodowych, które Rosja złamała od 2014 roku. Nie ma tu żadnych wniosków, poza tym, że nikt nie może poważnie używać słów 'Rosja' i 'negocjacje' w tym samym zdaniu" – zastrzega ukraiński polityk.
Kułeba zaznacza, że "Putin jest notorycznym kłamcą, który obiecał przywódcom międzynarodowym, że nie zaatakuje Ukrainy na kilka dni przed inwazją w lutym 2022 r.". "Dlaczego ktoś miałby naprawdę wierzyć, że Rosja w roku 2023 różni się czymkolwiek od Rosji w latach 1994, 1997, 1999, 2008, 2014, 2015 i 2022?" – pyta minister spraw zagranicznych Ukrainy.
Czytaj też:
Nazywał Putina "bratem". Właśnie zaczął sprzedawać broń UkrainieCzytaj też:
Przekaz "wojenny" przestaje działać. ISW: Putin ma inny plan