W poniedziałek rozpoczęło się dwudniowe, pierwsze posiedzenie Sejmu nowej kadencji. Marszałkiem izby został wybrany Szymon Hołownia. Posłowie wybrali także wicemarszałków oraz członków Krajowej Rady Sądownictwa.
Oba dni obradowania posłów obfitowały w gorące wymiany zdań, kłótnie i awantury. Zdaniem Marcina Mastalerka, szefa gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy, podobne sytuacje będą się regularnie powtarzały w przeciągu całej kadencji Sejmu. Z politycznego punktu widzenia są one bowiem bardzo korzystne dla Donalda Tuska i reszty polityków wchodzących w skład koalicji.
– Za chwilę będą kolejne takie sytuacje i prawdopodobnie będziemy mieli do czynienia z następującą grą. Będzie tzw. dobry wujek, Donald Tusk, który będzie siedział, a tutaj w Sejmie będą się działy awantury. A po co są te awantury? Dlatego, żeby można było spokojnie nie realizować swojego programu. Po to ta awantura w Sejmie – powiedział na antenie TVP.
Twarz zemsty PO
Mastalerek przekonywał, że głównym celem Platformy Obywatelskiej jest obecnie zemsta na Prawie i Sprawiedliwości. Twarzą tej zemsty został Szymon Hołownia. Mastalerek uważa, że nowy marszałek Sejmu został celowo obsadzony w tej roli, aby firmować swoim nazwiskiem awantury między politykami koalicji a opozycji.
– KO zapowiadała tę zemstę w kampanii wyborczej i przegrała tę kampanię z PiS-em. Dostali taki sam wynik, jak wcześniej Trzaskowski w wyborach prezydenckich. Natomiast to Trzecia Droga miała być zupełnie czymś innym i w taki sposób namawiała ludzi, wyborców, że oni nie będą jak PO. Dziś widzieliśmy jak wygląda Trzecia Droga w Sejmie i Donald Tusk tak rozegrał tę sprawę, że wręcz Szymon Hołownia, który marzył o prezydenturze, został twarzą tej zemsty, tej wendetty i tych awantur, które będą w Sejmie – ocenił.
Czytaj też:
Tusk: Decyzje PiS z ostatnich dni będą unieważnioneCzytaj też:
Gawkowski do polityków PiS: Tak będziemy was traktowali, jak wy nas traktowaliście