Wipler: Mam nadzieję, że w PiS pójdą po rozum do głowy

Wipler: Mam nadzieję, że w PiS pójdą po rozum do głowy

Dodano: 
Przemysław Wipler, poseł Konfederacji
Przemysław Wipler, poseł Konfederacji Źródło:PAP / Marcin Obara
Bardzo negatywnie oceniam to, co robiła Elżbieta Witek jako marszałek Sejmu. W PiS są dobrzy kandydaci na stanowisko wicemarszałka – ocenia Przemysław Wipler.

Większość sejmowa odrzuciła kandydaturę Elżbiety Witek na stanowisko wicemarszałka Sejmu. Z szeregów opozycji płyną natomiast głosy, że w klubie PiS są inni posłowie, którzy uzyskaliby poparcie większości na tę funkcję.

Jarosław Kaczyński stwierdził jednak, że partia nie zamierza wysuwać innej kandydatury, niż pierwotnie zgłoszona. PiS stoi na stanowisku, że zaakceptowany powinien być ten kandydat, którego wskaże każdy klub.

Wipler: Negatywnie oceniam Witek

Jeśli chodzi o Konfederację, część parlamentarzystów ugrupowania na zasadzie wzajemności głosowała "za", część "przeciw" kandydaturze Witek. W rozmowie na kanale Rzeczpospolitej Przemysław Wipler został zapytany, dlaczego w głosowaniu nie poparł kandydatury desygnowanej przez PiS.

– Bardzo negatywnie oceniam to, co robiła jako marszałek Sejmu. 270 tys. złotych kar nakładanych w sposób moim zdaniem bezprawny na Grzegorza Brauna, ponad 100 tys. zł kar nałożonych na Jakuba Kuleszę, naruszenie praw opozycji i to wszystko, co mówił Grzegorz Braun w swoim wystąpieniu – przypomniał Wipler.

Wipler: Mieliby dobrych kandydatów

– Wiedziałem, że nasze głosowanie ma charakter symboliczny, bo i tak pani Elżbieta Witek nie ma szans, bo pozostałe kluby nie poprą tej kandydatury. Chociaż w PiS jest wiele osób, które byłyby dobrymi kandydatami. Mam nadzieję, że pójdą po rozum do głowy i zaczną się racjonalnie zachowywać – powiedział poseł Konfederacji.

Poseł Konfederacji nie chciał wymienić, kogo z PiS widziałby w roli wicemarszałka. – Ja tych ludzi lubię, cenię i szanuję. Czemu mam ich krzywdzić, wymieniając nazwiska – odparł, dopytywany o konkretne nazwiska.

Pytany o pierwsze spostrzeżenia na temat pracy Szymona Hołowni jako marszałka, Wipler powiedział, że jest pozytywnie zaskoczony. – Gdy mówił, że zlikwiduje sejmową zamrażarkę, barierki i przywróci normalne funkcjonowanie Sejmu, to uśmiechaliśmy się, ale nie wszyscy byli zadowoleni. Patrzyłem na twarze Donalda Tuska, Marcina Kierwińskiego i Włodzimierza Czarzastego. Teraz będzie dobry czas dla opozycji, będzie dobry czas dla dialogu – powiedział Wipler.

Prezydium Sejmu bez PiS

W poniedziałek wieczorem Sejm wybrał pięciu wicemarszałków: Krzysztofa Bosaka (Konfederacja) – 272 posłów głosowało "za"; Włodzimierza Czarzastego (Lewica) "za" 250 posłów; Dorotę Niedzielę (KO) – 257 posłów poparło kandydaturę; Monikę Wielichowską (KO) "za" 252 głosujących; Piotra Zgorzelskiego (Trzecia Droga) – 267 głosów poparcia.

Elżbieta Witek zgłoszona przez PiS uzyskała 203 głosy "za". Przeciw tej kandydaturze było 252 posłów. Przedstawiciele KO, Trzeciej Drogi i Lewicy przed wyborem marszałka i wicemarszałków wyraźnie wskazywali, że ze względu na jej zachowanie i działania w poprzedniej kadencji Sejmu, kandydatura Elżbiety Witek jest nie do zaakceptowania.

Czytaj też:
Sawicki o kandydaturze Witek: Szczerze mówiąc, jestem trochę zdumiony
Czytaj też:
"Spokojna, wyważona". KO i Polska 2050 o potencjalnej kandydatce PiS na wicemarszałka

Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także