Niewiele rzeczy jest tak powtarzalnych, jak efekty głosowania elektoratu aspirującego, który zawsze głosuje na tych, do środowiska których aspiruje i zawsze w efekcie przypada mu rola hołoty, której istnienie ma uzasadniać elitarność elit.
Nie po to potężny mechanizm mediów zarówno poważniejszych jak i tych mniej poważnych, buduje i immunizuje na nieautoryzowane aspiracje środowiska polityczne, celebryckie, biznesowe, żeby jakaś mniej czy bardziej zachwycona hołota, przeszkadzała Państwu w relaksie. Hołota jest od tego żeby zbierać szparagi, nie jeździć nad Bałtyk, konsumować informacyjne papu z „wiodących mediów” i karmić swoimi głosami, klikami i uwielbieniem.
Strefa ograniczonej obecności biedoty
W ostatnim czasie, bodaj najbardziej brzemiennym w skutki aktem aktywności elektoratu aspirującego były wybory.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.