Przyspieszone wybory? Prezydencka minister: Niepotrzebne podsycanie emocji

Przyspieszone wybory? Prezydencka minister: Niepotrzebne podsycanie emocji

Dodano: 
Szefowa kancelarii prezydenta RP Grażyna Ignaczak-Bandych
Szefowa kancelarii prezydenta RP Grażyna Ignaczak-Bandych Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Ustawa budżetowa czeka na decyzję pana prezydenta, jest już po opinii prawników – mówi Grażyna Ignaczak–Bandych, szefowa KPRP.

W trakcie wtorkowej konferencji prasowej Donald Tusk został zapytany o ustawę budżetową i ewentualne jej skierowanie przez prezydenta Andrzeja Dudę do Trybunału Konstytucyjnego.

– Gdyby prezydent Andrzej Duda na życzenie Jarosława Kaczyńskiego w jakikolwiek sposób próbował blokować wypłaty pensji ludziom, to może razem z koalicjantami podejmiemy natychmiastową decyzję o skróceniu kadencji parlamentu i rozpisanie nowych wyborów – powiedział premier. – Nie sądzę, żeby prezydent zdecydował się na taki ruch. To byłby ruch irracjonalny. Wiem, że to jest druga i ostatnia kadencja pana prezydenta, więc być może nie przejmuje się opinią publiczną, ale nie wygląda mi na człowieka, który chciałby dokuczyć tym, którzy czekają na podwyżki – dodał.

Pytana o tę kwestię w TV Trwam minister Grażyna Ignaczak-Bandych wskazała, że "prezydent nie ma powodów aby nie podpisywać ustawy, może natomiast odesłać ją do Trybunału Konstytucyjnego". Szefowa KPRP podkreśliła, że negatywne sygnały wysyłane przez stronę rządową są jedynie podsycaniem niepotrzebnych emocji.

Grażyna Ignaczak–Bandych przypomniała, że prezydent ma siedem dni na podjęcie decyzji w sprawie ustawy. W tym czasie akt prawny sprawdzany jest pod kątem zgodności z Konstytucją. Zwróciła uwagę, że prezydent działa zgodnie z obowiązującym prawem.

Budżet na 2024 rok

18 stycznia ustawa budżetowa na 2024 r. została przegłosowana przez większość sejmową. Za przyjęciem budżetu w zaproponowanym kształcie zagłosowało 240 posłów. Przeciwko opowiedziało się 191 deputowanych. Od głosu wstrzymało się trzech posłów. Część parlamentarzystów nie wzięła udziału w głosowaniu (m.in. 12 posłów PiS).

Ustawa budżetowa określa roczny plan dochodów i wydatków oraz przychodów i rozchodów państwa. Projekt zakłada, że dochody państwa na ten rok zaplanowano na blisko 682,4 mld zł. W projekcie założono, że z podatków zostanie zebrane prawie 603,9 mld zł. Ustalony w projekcie ustawy limit wydatków na rok 2024 wynosi blisko 866,4 mld zł. Deficyt budżetu państwa ma wynieść nie więcej niż 184 mld zł. Deficyt budżetu środków europejskich ustalono na 32,5 mld zł. 24 stycznia Senat przyjął ustawę budżetową na rok 2024 bez poprawek. Ustawa trafi teraz do podpisu prezydenta Andrzeja Dudy.

Czytaj też:
Tusk wycofał z TK wniosek o zbadanie zgodności Konwencji Stambulskiej z konstytucją

Opracowała: Zuzanna Dąbrowska
Źródło: TV Trwam / WP
Czytaj także