Sikorski dla "NZZ": Żołnierze Bundeswehry są w Polsce mile widziani

Sikorski dla "NZZ": Żołnierze Bundeswehry są w Polsce mile widziani

Dodano: 
Radosław Sikorski, szef MSZ
Radosław Sikorski, szef MSZ Źródło:PAP / Albert Zawada
Polski rząd nie miałby nic przeciwko, aby żołnierze Bundeswehry stacjonowali w Polsce – stwierdził szef MSZ Radosław Sikorski w rozmowie z "Neue Zuercher Zeitung".

Sikorski w rozmowie ze szwajcarskim dziennikiem podkreślił, że Niemcy są sojusznikiem Polski w ramach NATO i dlatego żołnierze Bundeswehry byliby mile widziani przez polskie władze. Jak dodał, mogliby oni bronić wschodniej flanki Sojuszu.

– Niemieccy oficerowie już u nas (w Polsce) działają w kilku placówkach NATO, w moim mieście rodzinnym Bydgoszczy, a także w Szczecinie. Po tym, jak rosyjskie rakiety spadły w pobliżu granicy, rozlokowaliśmy czasowo niemieckie baterie Patriot w celu zabezpieczenia granicy wschodniej – podkreśla polityk.

Szef MSZ dodaje, że poprzedni rząd był "nacjonalistyczny" i demonizował Niemcy. – Niemcy są naszym sojusznikiem, cieszymy się z sojuszniczej kooperacji dla zabezpieczenia terytorium NATO. Dlatego – niemieccy żołnierze byliby u nas mile widziani – stwierdził.

Ponadto Sikorski ponownie odniósł się również do tematu reparacji wojennych. Jak podkreślił, mają one wymiar nie tylko prawny, ale także etyczny i polityczny. – Jeśli chodzi o ten ostatni aspekt, niedawno w Berlinie zachęciłem niemiecki rząd do kreatywnego zastanowienia się nad tym, jak Niemcy mogłyby okazać w formie materialnej, że żałują za zachowanie ich wojska w Polsce podczas II wojny światowej – mówił.

Minister dodał, że częścią takiego "kreatywnego rozwiązania" mógłby być wkład Niemiec w obronność obu państw.

Plan na wypadek wojny powstaje w Niemczech

Tymczasem brytyjska prasa podaje, że kraje NATO rozpoczęły przygotowania dróg i linii kolejowych do transportu sprzętu wojskowego na wypadek konfliktu z Rosją.

Według źródeł gazety "Financial Times" dowództwo operacyjne wielonarodowych sił NATO w niemieckim Ulm opracowuje plan rozmieszczenia sił sojuszniczych w całej Europie.

Projekt obejmuje eksploatację sieci komunikacyjnych, zapewnienie krajom europejskim surowców energetycznych i niezbędnych dostaw w magazynach, przygotowanie infrastruktury krytycznej – dróg i kolei – która może być potrzebna do rozmieszczenia sprzętu wojskowego na kierunku wschodnim.

Czytaj też:
Duda i Tusk w Białym Domu. Wiceszef MON: Kaczyński doznał głębokiego szoku

Źródło: dw.com
Czytaj także