Niemiecka prasa: Scholz wpadł we własną pułapkę

Niemiecka prasa: Scholz wpadł we własną pułapkę

Dodano: 
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz Źródło:PAP/EPA / FILIP SINGER
Niemiecka prasa szeroko komentuje sytuację wokół uporu kanclerza Olfa Scholza w sprawie rakiet Taurus dla Ukrainy.

O dostarczenie pocisków dalekiego zasięgu Taurus rząd w Kijowie zwrócił się do Berlina w maju 2023 r. Ich zasięg wynosi 500 km i są zdolne do trafienia w stolicę Rosji (Moskwa leży 450 km od granicy z Ukrainą).

W październiku 2023 r. Scholz ogłosił decyzję o niewysyłaniu rakiet Taurus do Kijowa. Argumentował, że dostawy broni na Ukrainę są uzgodnione z partnerami. Jego zdaniem priorytetem Niemiec jest zaopatrzenie Kijowa w systemy obrony powietrznej i amunicję artyleryjską.

Od tej pory zarówno sojusznicy, jak i opozycja w kraju naciskają na szefa niemieckiego rządu w sprawie zmiany decyzji. Scholz pozostaje jednak nieugięty.

Niemiecka prasa komentuje

Dzienniki w Niemczech szeroko komentują upór kanclerza w sprawie Taurusów. "Handelsblatt" pisze, że "Debata o taurusach pokazuje rosnącą bezradność Zachodu co do dalszego postępowania w sprawie wojny w Ukrainie. Zamiast publicznie spierać się o rozmieszczenie jednego jedynego systemu broni, sojusznicy powinni usiąść razem i opracować wspólną strategię".

"Augsburger Allgemeine" pisze, że Scholz sam "zastawił na siebie pułapkę" sprzeciwiając się wysyłaniu Taurusów. Dał w ten sposób paliwo opozycji do ataków na swój rząd. Ale nawet członkowie koalicyjnych partii uważają, że stanowisko kanclerza jest błędne. Marie-Agnes Strack-Zimmermann z FDP od dawna krytykuje decyzję Scholza. Minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock uważa podobnie.

"Scholz może mieć dobre powody, aby pozostawić pociski Taurus w krajowych bunkrach z bronią. To są zdecydowanie trudne rozważania. Ale bez wiarygodnego uzasadnienia ciężko jest wytłumaczyć roztropność, którą kanclerz sobie przypisuje. Fakt, że w podejmowaniu decyzji o pomocy wojskowej rolę odgrywają także przyszłe wybory – Scholz jako kanclerz pokoju – jest częścią polityki. Jednak bez mocnych argumentów byłby to zwykły oportunizm" – pisze z kolei "Pforzheimer Zeitung".

Czytaj też:
Szef MSZ Litwy: W tym roku możemy spodziewać się katastrofalnych rzeczy
Czytaj też:
Znalazł się sposób na dozbrojenie Ukrainy? Niemcy otrzymały korzystną ofertę

Źródło: Handelsblatt, Augsburger Allgemeine, Pforzheimer Zeitung
Czytaj także