Sekretarz obrony USA Lloyd Austin otwierając we wtorek spotkanie w Ramstein obiecał, że Stany Zjednoczone będą w dalszym ciągu wspierać wysiłki militarne Ukrainy przeciwko Rosji. W niemieckiej bazie wojskowej zebrali się przedstawiciele państw sojuszniczych, aby koordynować pomoc zbrojeniową przekazywaną Ukrainie, odpierającej inwazję Rosji.
W swoich uwagach wstępnych Austin powiedział, że "Rosja zapłaciła za wojnę oszałamiającą cenę". Polityk przywołał szacunki, zgodnie z którymi w czasie wojny zginęło lub zostało rannych co najmniej 315 ttys. rosyjskich żołnierzy, co kosztowało Rosję aż 211 miliardów dolarów.
– Oddziały ukraińskie stawiają czoła trudnym warunkom i ciężkim walkom. A ludność cywilna Ukrainy znosi ciągły ostrzał rosyjskich rakiet i irańskich dronów. Ale Ukraina nie ustąpi. I Stany Zjednoczone też nie – podkreślił Lloyd Austin.
Austin: Nadzwyczajna pomoc dla Kijowa
– Stany Zjednoczone nie pozwolą na upadek Ukrainy. Ta koalicja nie pozwoli na upadek Ukrainy. Wolny świat nie pozwoli na upadek Ukrainy – zapewnił szef Pentagonu. Przypomniał, że zaledwie w zeszłym tygodniu Stany Zjednoczone ogłosiły dodatkowe wsparcie dla Ukrainy o wartości 300 mln dolarów. Austin nazwał to rozwiązanie "nadzwyczajnym", dodając, że pomoże ono zaspokoić pilne potrzeby w zakresie obrony powietrznej, artylerii i zdolności przeciwpancernych.
– Jesteśmy zdeterminowani, aby zapewnić Ukrainie zasoby, których potrzebuje, by przeciwstawić się agresji Kremla – powiedział Austin.
Przypomnijmy, że 14 marca spiker amerykańskiej Izby Reprezentantów Mike Johnson zgodził się na odblokowanie decyzji o pomocy dla Ukrainy, ale ze znaczącymi zmianami – ma ona mieć formę umowy pożyczki lub umowy leasingu. Johnson domaga się także, aby pomoc dla Ukrainy i Izraela została podzielona na osobne ustawy. Każdy nowy projekt musi uzyskać wystarczającą liczbę głosów w Izbie Reprezentantów i Senacie.
Czytaj też:
Wywiad Rosji twierdzi, że państwo NATO przygotowuje kontyngent żołnierzy na UkrainęCzytaj też:
Kard. Nycz o wojnie na Ukrainie. "Trzy lata temu to by nam się w głowach nie mieściło"