Służby przejęły laptop Michała Wosia. "Specjalne działanie"

Służby przejęły laptop Michała Wosia. "Specjalne działanie"

Dodano: 
Michał Woś, poseł Suwerennej Polski
Michał Woś, poseł Suwerennej Polski Źródło:PAP / Marcin Obara
– Takie to są bandyckie metody. Jeszcze niedawno Adam Bodnar twierdził, że immunitet poselski dotyczy także pokojów w hotelu sejmowym – stwierdził Michał Woś.

Zgodę na przeszukanie pokoju wydał marszałek Sejmu. Czynności są wykonywane przy obecności polityka Suwerennej Polski. Jak powiedział szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki, Szymon Hołownia wydał zgodę na przeszukanie, ponieważ "służby mają do tego prawo".

– Postawił warunek, żeby przy tym przeszukaniu był obecny pan poseł. To było możliwe dziś rano, czynności przebiegają spokojnie i pewnie zakończą się do południa – przekazał Cichocki.

– Immunitet poselski to immunitet osobisty dotyczy wolności osobistych posła, nie rozciąga się na jego biura, mieszkanie, ani też najbliższych. W związku z tym służby działające pod nadzorem prokuratury mają prawo dokonywać takich czynności – dodał.

Woś: Bandyckie metody

Sam Woś ocenia, że prokuratura posługuje się "bandyckimi metodami". – Jeszcze niedawno pan Adam Bodnar twierdził, że immunitet poselski dotyczy także m.in pokojów w hotelu sejmowym. Jak widać, zdanie to zmienił — stwierdził polityk Suwerennej Polski. – To potwierdza, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia – dodał.

Poseł zdradził, że służby przejęły jego laptop, w którym miał notatki na dzisiejsze posiedzenie komisji śledczej do spraw Pegasusa. – Te działania zostały przeprowadzone specjalnie przed komisją, żebym nie miał notatek. Próbowano mnie wyprowadzić z równowagi – ocenia.

Wielka akcja służb

Przeszukanie pokoju Michała Wosia to kolejny element akcji służb, która rozpoczęła się wczoraj od wejścia do domów polityków Suwerennej Polski: Zbigniewa Ziobry, Marcina Romaszewskiego, Dariusza Mateckiego i Michała Wosia. Jak poinformowano, zostało zatrzymanych 5 osób: urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości oraz ksiądz Michał Olszewski, prezes Fundacji Profeto.

"Realizacja dzień drugi. Dzisiaj funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego nadal kontynuują rozpoczęte wczoraj czynności. Sprawa dotyczącego przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych. Miejsc ani osób nie wskazujemy" – napisał w mediach społecznościowych rzecznik Prasowy Ministra Koordynatora Służb Specjalnych Jacek Dobrzyński.

Polityk Suwerennej Polski Patryk Jaki poinformował we wtorek rano, że służby włamały się do domu Zbigniewa Ziobro. Funkcjonariusze pojawili się również u byłego ministra Michała Wosia, byłego wiceministra Marcina Romanowskiego oraz posła Suwerennej Polski Dariusza Mateckiego. Agencji CBA weszli do budynków należących do zgromadzenia Sercanów. Akcje ma związek z działaniami w sprawie Funduszu Sprawiedliwości i objęły kilkadziesiąt podmiotów.

Czytaj też:
Klub PiS chce wyjaśnień od ministra. Wipler: Poprę wniosek
Czytaj też:
"W PiS wiedzą, że nic nie mamy". Rozgoryczenie w komisji ds. Pegasusa

Źródło: Wirtualna Polska / Onet
Czytaj także