Dziennikarz napisał o butach Kołodziejczaka. Wiceminister ma teorię spiskową

Dziennikarz napisał o butach Kołodziejczaka. Wiceminister ma teorię spiskową

Dodano: 
Wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Michał Kołodziejczak
Wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Michał Kołodziejczak Źródło:PAP / Szymon Pulcyn
Michał Kołodziejczak na konferencji prasowej odniósł się do dziennikarza Marcina Dobskiego, który kilka dni temu pisał o drogich butach, jakie nosi wiceminister.

W środę odbyła się konferencja podsumowująca pierwsze 100 dni prac nowego kierownictwa resortu rolnictwa. Uwagę internautów przykuły jednak nie słowa ministra, a strój wiceszefa resortu Michała Kołodziejczaka. Polityk wystroił się w szyty na miarę garnitur i buty, loafersy Gucci za ponad 3 tys. zł. Jako pierwszy pisał o tym Marcin Dobski z portalu Salon24.pl.

Kołodziejczak: Łączcie fakty

Do sprawy swego ubioru odniósł się sam wiceminister podczas piątkowej konferencji prasowej. – Przy każdym materiale, który ktoś buduje z tych relacji, uderzają w naszą Polskę, w naszą stronę negocjacji – mówił polityk. Kołodziejczak podkreślił, że konflikt polsko-ukraiński jest dzisiaj na rękę jedynie Rosjanom

– Mam tu takie podejrzenia. Powiem wprost, wczoraj rano ukazały się artykuły na temat ubrań, które noszę. Prowodyrem tych artykułów był ten sam dziennikarz, który jako jeden z pierwszych, a może pierwszy, przedrukował na Twitterze relacje strony ukraińskiej, która uderza w polską dyplomację. Proszę państwa, łączcie sobie sami fakty i zwracajcie na to uwagę, bo uważam, że jest to bardzo istotne – mówił polityk.

Do jego wypowiedzi odniósł się sam Dobski w mediach społecznościowych.

twitter

"Ten sam dziennikarz, który napisał o moich ubraniach, jako pierwszy podał narrację ukraińskiej strony z negocjacji, która jest na rękę Rosji. Łącznie kropki – mówi mniej więcej wiceminister Kołodziejczak. O MNIE" – napisał Dobski na portalu X, dodając prześmiewczy emotikon. "Nie zdementował tych butów Gucci, ale za to zostałem agentem Rosji' – dodał w kolejnym wpisie.

Dziwne zachowanie Kołodziejczaka, Ukraińcy oburzeni

W mijającym tygodniu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbyło się spotkanie szefa tego resortu Czesława Siekierskiego z jego ukraińskim odpowiednikiem, Mykołą Solskim. W rozmowach uczestniczyli również wiceminister Michał Kołodziejczak, ukraiński wiceminister gospodarki Taras Kaczka, a także przedstawiciele polskich i ukraińskich organizacji rolniczych. Spotkanie dotyczące kwestii rolnych było jednym z kilku polsko-ukraińskich w tym czasie.

Strona ukraińska nie pozostawia na Kołodziejczaku suchej nitki. "Podczas negocjacji wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak zachowywał się dziwnie. Wiele razy zrywał się i wybiegał z pokoju, po czym wracał, pociągał nosem i zachowywał się dość nerwowo" – napisano na portalu X.

Czytaj też:
"Zrobił się purpurowy". Kołodziejczak rozwścieczył ukraińskiego ministra
Czytaj też:
Kołodziejczak w butach za kilka tysięcy. "Każdy rolnik takie nosi"

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także