Nowelizacja ustawy o KRS. Kaleta: Przywraca sędziokrację
  • Mateusz KosińskiAutor:Mateusz Kosiński

Nowelizacja ustawy o KRS. Kaleta: Przywraca sędziokrację

Dodano: 
Sebastian Kaleta, poseł Suwerennej Polski (Klub parlamentarny PiS)
Sebastian Kaleta, poseł Suwerennej Polski (Klub parlamentarny PiS) Źródło:PAP / Marcin Obara
- Ta ustawa jest niekonstytucyjna, przerywa aktualną kadencję KRS – mówi w rozmowie z DoRzeczy.pl Sebastian Kaleta, poseł Suwerennej Polski.

DoRzeczy.pl: Sejm przyjął nowelizację ustawy o KRS. Jak pan ją ocenia?

Sebastian Kaleta: Ta ustawa jest niekonstytucyjna, przerywa aktualną kadencję KRS. Ona jest zła dla Polski, ponieważ przywraca sędziokrację. Sędziowie sami siebie wybierają do KRS-u, a KRS z kolei decyduje o tym, kto w Polsce zostaje sędzią. To oznacza, że sędziowie w Polsce są państwem w państwie. Co gorsza, dzieje się to w okolicznościach, w których Unia Europejska i Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej tworzą wyjątkowe oczekiwania wobec Polski, jakich nie ma wobec innych państw. To sprawia, że Polska jest państwem drugiej kategorii, również w ramach Unii Europejskiej. Mam nadzieję, że pan prezydent tę ustawę zawetuje.

Wiele na to wskazuje. Dlaczego akurat w tej kwestii koalicja rządząca zdecydowała się na normalną drogę legislacyjną jako ustawę, a nie próbę przeforsowania tego jako uchwały?

Gdyby próbowali pozbawić członków KRS możliwości sprawowania ich urzędu w sytuacji, gdy działają w oparciu o uchwaloną ustawę i nie została ona uchylona, to byłyby to działania uniemożliwiające im funkcjonowanie, wypełnianie swojej roli, stanowiłoby to przestępstwo zamachu stanu. Wydaje mi się, że zdawali sobie sprawę z tym, jak daleko idącą odpowiedzialność niosłoby za sobą takie postępowanie.

Czy dziś obywatele rozumieją, jaki mamy faktyczny stan prawny w kraju?

To chaos i anarchia polegająca na tym, że aktualna koalicja rządowa nie uznaje, że w 2015 r. wyborcy odmówili im przedłużenia mandatu, wybrali inną władzę. Oni uznają, że skoro była inna władza niż ich, to nie mogła uchwalać prawa w Polsce, bo do tego sprowadza się de facto te ich założenie. To pokazuje, że ci ludzie nie mają nic wspólnego z demokracją. Dla swoich partykularnych interesów są w stanie wziąć na zakładników miliony Polaków, którzy chcą by sądy w sposób rzetelny, transparentny, sprawiedliwy i sprawny rozpoznały ich sprawy. Oni niestety nie mogą pogodzić się z tym, że w pewnym okresie historii Polski nie sprawowali w Polsce władzy.

Czytaj też:
Prof. Grosse: Od wejścia do UE jesteśmy zarządzani przez Europę Zachodnią
Czytaj też:
Pakt migracyjny. Wiśniewska: To legalizacja przestepczych działań

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także