Szef BBN Jacek Siewiera został zapytany o wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy o tym, że tzw. żelazna kopuła nad Europą to "biznesowy projekt niemiecki". – Od wielu lat budujemy system obrony powietrznej oparty przede wszystkim na systemie Patriot – powiedział Andrzej Duda, sceptycznie odnosząc się przy tym do pomysłu budowy tzw. żelaznej kopuły nad Europą.
"Żelazna kopuła". Siewiera tłumaczy
– Ani to spór, ani kopuła, ani żelazna – powiedział Siewiera zapytany o sprawę przez Bogdana Rymanowskiego w Polsat News. – Żeby to usystematyzować: projekt europejskiej tarczy antyrakietowej, który ma 24 miesiące, jest projektem zainicjowanym przez stronę niemiecką – to miał na myśli pan prezydent – wyjaśnił szef BBN.
– W tym czasie po stronie polskiej trwały już bardzo zaawansowane rozmowy dotyczące systemu koordynacji ABCS i wdrożenia prowadzone przez ministra Błaszczaka, najbardziej zaawansowanego systemu dowodzenia obroną powietrzną, którym dysponują tylko Stany Zjednoczone i Polska. I Amerykanie wskazali jednoznacznie, udzielając zgody Kongresu, Departamentu Stanu na wdrożenie tego systemu w Polsce, kto jest dysponentem tych aktywów – Polska – powiedział Siewiera.
– Podpisał ten kontakt nie premier, minister wówczas Błaszczak, tylko premier, minister obrony narodowej Kosiniak-Kamysz, co oceniane jest przez prezydenta bardzo wysoko i w ocenie BBN powinno być rozwijane – dodał.
Szef BBN zapytany, czy jeśli chodzi o budowę "kopuły", Polska jest dalej niż Niemcy, odpowiedział twierdząco.
Nietypowe obrady rządu
We wtorek odbyło się cotygodniowe spotkanie Rady Ministrów. Tym razem jednak uczestniczył w nim właśnie Jacek Siewiera, szef SGWP gen. Wiesław Kukuła oraz dowódca operacyjny RSZ gen. dyw. Maciej Klisz. Ma to związek z napiętą sytuacją międzynarodową oraz konfliktem na Bliskim Wschodzie. Spotkanie było niedostępne dla mediów.
Czytaj też:
"Płacimy straszny koszt". Tusk wskazuje na decyzję PiS z 2015 roku