Pakt migracyjny przyjęty. Jaki uderza w Tuska: To jest najzabawniejsze

Pakt migracyjny przyjęty. Jaki uderza w Tuska: To jest najzabawniejsze

Dodano: 
Premier Donald Tusk
Premier Donald Tusk Źródło:PAP / Leszek Szymański
We wtorek Rada UE przyjęła pakt migracyjny. Tusk atakował nas, że „tylko Węgry nas popierają” a sam „ma zdolności budowania sojuszy” bo jest szanowny w Europie – stwierdził Patryk Jaki.

We wtorek w Brukseli przedstawiciele państw Unii przyjęli kolejne dokumenty dotyczące reformy wspólnego systemu azylowego. UE pracuje nad tym, by osoby ubiegające się o azyl były traktowane jednakowo w całej Europie. Tylko dwa państwa zagłosowały przeciwko każdemu z 10 rozporządzeń wchodzących w skład paktu.wszystkim: Polska i Węgry. Słowacja zagłosowała ponadto przeciwko "obowiązkowej solidarności", a Czechy, Austria i Malta się wstrzymały.

Pakt migracyjny zakłada, że kraje członkowskie będą miały wybór między zgodą na relokację i przyjęcie migrantów a wpłatą do budżetu UE tzw. składki solidarnościowej. Wcześniej Pakt został przyjęty przez Parlament Europejski (europosłowie z PO, PSL i PiS głosowali wówczas przeciwko paktowi).

Jaki krytykuje Tuska

Sprawę komentuje Patryk Jaki z Suwerennej Polski. Europoseł nie szczędzi Donaldowi Tuskowi cierpkich słów. "Tusk obiecywał, że „ma możliwości budowania sojuszy w UE” i dla Polski zablokuje ten mechanizm. Jego obietnica była jedna tyle warta co wszystkie poprzednie" – stwierdził.

twitter

Przeciwko paktowi były Polska i Węgry. "Najzabawniejsze jest w tym wszystkim to, że Tusk atakował nas, że „tylko Węgry nas popierają” a sam „ma zdolności budowania sojuszy” bo jest szanowny w Europie" – dodaje Jaki.

Europoseł podkreśla ponadto, że to właśnie Europejska Partia Ludowa, której przewodniczącym był Tusk i do której należy PO, była głównym twórcą Paktu. "Sprawozdawcą najważniejszego dokumentu w Pakcie też był człowiek z grupy Tuska i PSL" – napisał.

Pakt migracyjny przyjęty. Co to oznacza dla Polski?

Zgodnie z przyjętymi postanowieniami Polska będzie zmuszona do przyjęcia 2 tysięcy nielegalnych imigrantów lub zapłacić "składkę solidarnościową", która wyniesie 40 mln euro (20 tys. euro za jednego nieprzyjętego migranta). Możliwe będzie również wzięciu udziału w operacjach na granicach zewnętrznych Unii Europejskiej,

Reforma ma już długą historię, gdyż pierwszy raz została zaproponowana przez Komisję Europejską w 2016 r., jednak wówczas została zablokowana przez niektóre z krajów członkowskich. Rozwiązania przegłosowane we wtorek mają zacząć obowiązywać od 2026 roku.

Czytaj też:
Badanie: Europejczycy bardziej boją się imigracji niż zmian klimatycznych
Czytaj też:
100 tysięcy nielegalnych migrantów w Polsce? Żakowski szokuje: To jest pryszcz

Źródło: X
Czytaj także