Karol Gac: Panie profesorze, w aktualnym numerze „Do Rzeczy” dużo miejsca poświęcamy Romanowi Giertychowi. Młodsi czytelnicy mają prawo nie pamiętać, że obecny poseł Koalicji Obywatelskiej i szef zespołu do spraw rozliczenia PiS był wicepremierem w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Jak do tego doszło?
Prof. Antoni Dudek:To efekt wyborów parlamentarnych z jesieni 2005 r., w których PiS uzyskał najlepszy rezultat, ale był on dalece niewystarczający, by samodzielnie stworzyć rząd. Część młodszych czytelników może być zaskoczona, ale najpierw mieliśmy negocjacje Kazimierza Marcinkiewicza i Jana Rokity w sprawie powołania rządu PO-PiS.
Czy dziś, po blisko 20 latach, da się pana zdaniem wskazać jedną przyczynę, dla której nie powstał oczekiwany przez Polaków PO-PiS, czy też była to raczej suma różnych czynników?
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.