"Sytuacja bez precedensu". Cenckiewicz: Decyzję SKW odbieram jako zemstę

"Sytuacja bez precedensu". Cenckiewicz: Decyzję SKW odbieram jako zemstę

Dodano: 
Sławomir Cenckiewicz
Sławomir Cenckiewicz Źródło: PAP / Jakub Kamiński
Decyzją Służby Kontrwywiadu Wojskowego historyk stracił dostęp do informacji niejawnych. Cenckiewicz ocenił to jako "zemstę" za głoszenie prawdy o współpracy SKW z FSB.

Sławomirowi Cenckiewiczowi odebrano poświadczenie dostępu do informacji niejawnych. Historyk opisał w mediach społecznościowych całą sytuację, wskazując, że jest ona bezprecedensowa. Za skandaliczne uznał także zawarcie we wręczonej mu decyzji informacji wrażliwych dotyczących jego zdrowia.

"W dniu 31 lipca br. w godzinach południowych dwóch funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego (nazwiska są mi znane) przybyło do mojego mieszkania w celu zakomunikowania mi decyzji Dyrektor Zarządu V SKW z 31 lipca br. o cofnięciu moich poświadczeń bezpieczeństwa. Przekazano mi również uzasadnienie powyższej decyzji w której znalazły się informacje wrażliwe w postaci fragmentów wywiadu lekarskiego z 2020 r., co jest sytuacją bez precedensu" – opisuje Cenckiewicz.

twitter

Historyk zapowiedział, że wykorzysta "wszystkie środki ochrony prawnej w celu wyeliminowania tej decyzji z obrotu prawnego". Dodał, że decyzję odbiera jako "represyjne narzędzie walki politycznej i zemsty", której celem jest jego zastraszenie i poniżenie w oczach opinii publicznej za "głoszenie prawdy o współpracy SKW z FSB oraz szczególnej roli, jaką w zbliżeniu z rosyjskimi służbami specjalnymi odegrał obecny zastępca szefa SKW płk. Krzysztof Dusza".

Cenckiewicz zapewnia, że takie działania go nie przestraszą i nie zatrzymają jego dalszej pracy.

Sejm likwiduje komisję "lex Tusk"

Sejm uchwalił ustawę o uchyleniu ustawy o Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022.

Komisja, na której czele stał prof. Sławomir Cenckiewicz, została powołana w ubiegłym roku za rządów PiS i funkcjonowała pod nazwą "lex Tusk". Jej krytycy zarzucali ówczesnej władzy chęć wyeliminowania Donalda Tuska z życia publicznego.

29 listopada 2023 r. Sejm nowej kadencji odwołał dziewięciu członków komisji. Tego samego dnia Cenckiewicz przedstawił tzw. raport cząstkowy, w którym znalazły się rekomendacje, aby Donald Tusk, Jacek Cichocki, Bogdan Klich, Tomasz Siemoniak i Bartłomiej Sienkiewicz nie pełnili funkcji publicznych odpowiadających za bezpieczeństwo państwa.

Czytaj też:
Cenckiewicz pozwie Czuchnowskiego. "Pomylił się o blisko 59 procent"
Czytaj też:
"To jest piramidalna głupota!". Po tych słowach Siemoniaka Cenckiewicz nie wytrzymał

Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: X
Czytaj także