Powstańców warszawskich podziwiamy za odwagę, ale nasz świat jest tchórzem podszyty. Ludzie nie mówią otwarcie, co myślą, w co wierzą. Całą masę rzeczy powiedzą ci tylko prywatnie i szeptem. Znam to zjawisko z komuny i złości mnie, że wróciło. Zniewolony umysł – pewnych rzeczy się nie mówi, choć się je myśli. Wróciła milcząca większość, czyli trzyma nas za gębę jakaś krzykliwa mniejszość, której się wszyscy boją podskoczyć.
***
Igrzyska. Nareszcie ktoś tam w Paryżu zareagował tak jak ludzie w domach oglądający transmisję. Gdy do pojedynku bokserskiego z kobietą wystawiono mężczyznę, trener nie wytrzymał i wskoczył na ring. Zasłonił swoją zawodniczkę własnym ciałem. Stanął naprzeciw faceta udającego kobietę i krzyknął: ZE MNĄ WALCZ, TCHÓRZU. JAK FACET Z FACETEM. Chcesz pobić kobietę i zdobyć medal? Ze mną walcz, nie z nią!
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.