Oglądanie na żądanie I Hayao Miyazaki to geniusz animacji i jeden z najważniejszych japońskich reżyserów. A animacja to nie gatunek, lecz jeden z języków kina.
Nie należy utożsamiać jej z kinem dla dzieci. Można tym językiem mówić rzeczy głupie lub tylko śmieszne, ale można i głębokie oraz piękne. Miyazaki mówi te drugie.
Pracując nad „Chłopcem i czaplą”, inspirował się jedną ze swych ulubionych powieści Genzaburo Yoshino (z roku 1937), ale zaczerpnął z niej niewiele – książka była osadzoną w czasach przedwojennych historią nastolatka, nad którym w szkole znęcają się rówieśnicy. W filmie Miyazakiego ten motyw się pojawia, ale najważniejsze jest co innego: akcja rozgrywa się już podczas
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.