Centrum Badania Opinii Publicznej przedstawiło wyniki ankiety dotyczącej opinii Polaków na temat obecności katechezy w szkołach. Respondentom zadano pytanie: "Czy Pana/Pani zdaniem, religia powinna być nauczana w szkołach publicznych czy też nie?". Sondaż został przeprowadzony w dniach 12-22 września na reprezentatywnej próbie 941 Polaków.
Religia w szkołach. Co myślą Polacy
Ponad połowa badanych (51 proc.) udzieliła twierdzącej odpowiedzi na zadane pytanie, przy czym 26 proc. wskazało na odpowiedź "zdecydowanie tak", a 25 proc. – "raczej tak". Przeciwnego zdania jest 43 proc. biorących udział w sondażu (25 proc. zaznaczyło odpowiedź "zdecydowanie nie", a 18 proc. – "raczej nie"). Zdania w tej sprawie nie ma 6 proc. respondentów.
CBOS pokazał również, jak podejście do nauczania religii w szkołach zmieniało się na przestrzeni lat. W 2008 roku zwolennicy katechezy w szkołach stanowili 65 proc. badanej grupy. Z kolei przeciwnicy tylko 32 proc. W 1994 roku nadal większość badanych wypowiadała się pozytywnie o nauczaniu religii w szkołach (55 proc. przeciwko 41 proc.). Trzy lata wcześniej (1991 r.) 57 proc. ankietowanych popierało katechezę, podczas gdy 42 proc. było jej przeciwnych.
Reforma MEN
W ubiegłym tygodniu do konsultacji trafił projekt rozporządzenia Ministerstwa Edukacji Narodowej, który zakłada wprowadzenie jednej nieobowiązkowej godziny lekcji religii w tygodniu.
Zdaniem kardynała Kazimierza Nycza, jedna lekcja religii tygodniowo powinna być obowiązkowa dla wszystkich uczniów. Podał ku temu swoje argumenty. Jak zaznaczył hierarcha tożsamość, kultura i życie społeczno-polityczne narodów europejskich zostały "ukształtowane na bazie chrystianitas". Tłumaczył przy tym, że każdy Polak żyje w cywilizacji europejskiej, która wyrosła z chrześcijaństwa.
Ograniczenie liczby katechezy do jednej tygodniowo to element szerszych zmian, jakie chce wprowadzić Ministerstwo Edukacji Narodowej.
Czytaj też:
Spór o katechezę. Nowacka: Zrobiłam wszystko, żeby relacje z Episkopatem były przyjazneCzytaj też:
Znana dziennikarka zachwala lekcje religii. "Dzieci chętnie chodzą"