Premier Robert Fico przez ponad godzinę był przesłuchiwany przez posłów opozycji na posiedzeniu Komisji Spraw Europejskich w parlamencie. Szefa rządu Słowacji pytano go o Lubosa Blahę, europosła, który odwiedził Moskwę.
Podczas wizyty w Rosji Blaha, eurodeputowany i wiceprzewodniczący partii Smer (przewodniczącym jest premier Słowacji — red.), zaprotestował przeciwko sankcjom. Napisał na Telegramie, że "sankcje wobec Rosji są niewiarygodną porażką".
– Pański rząd popiera przystąpienie Ukrainy do UE, wspiera pomoc dla Ukrainy, dostarczamy broń na zasadach komercyjnych, a jednocześnie Lubos Blaha twierdzi coś zupełnie innego – zwrócił się do premiera Roberta Fico lider partii Postępowa Słowacja Michal Simecka na środowym posiedzeniu komisji. Premier bronił Blahy i powiedział, że podziela jego opinię na temat sankcji. – Możemy wspierać tylko takie sankcje, które nie mają wpływu na naszą gospodarkę – wskazał i nazwał Blahę "wybitnym przedstawicielem Smeru".
– Lubos Blaha jest inteligentną i pracowitą osobą i chciałbym, aby inne partie miały takich ludzi jak Blaha – bronił eurodeputowanego.
Fico: Ukraina będzie ofiarą
Premier Fico kilkakrotnie mówił o tym, co Ukrainie przyniesie najbliższa przyszłość. Podkreślił, że nie wierzy w sondaże i uważa, że Donald Trump zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych. – Pokój z Rosją zostanie zawarty przez Ukrainę i Stany Zjednoczone. I obawiam się, że Ukraina będzie ofiarą, tak jak my byliśmy ofiarami układu monachijskiego. Tak myślę – powiedział.
Polityk przekonuje, że prezydent Wołodymyr Zełenski musi przygotować się na coś podobnego. – To będzie bardzo bolesne i zastanawiam się, jaki był sens zabijania 100 tys. ludzi po obu stronach – powiedział.
Jednocześnie Robert Fico uważa, że Ukraina będzie musiała oddać część swojego terytorium: – Czy naprawdę myślicie, że Rosjanie poprą porozumienie pokojowe i oddadzą Krym i Ługańsk? Prawdopodobnie Ukraina będzie ofiarą wielkich mocarstw, prawdopodobnie tak będzie, bardzo mi przykro, jednak jak dotąd znęcają się nad Ukrainą, walczą do ostatniego ukraińskiego żołnierza.
– Bądźmy realistami Zapomnijmy o opuszczeniu przez Rosjan Krymu, Donbasu czy Ługańska, w tej kwestii mam dokładnie takie samo zdanie jak Lubos Blaha – dodał.
Czytaj też:
Werbowali do Grupy Wagnera. W Krakowie ruszył proces dwóch RosjanCzytaj też:
"Zełenski dał sojusznikom trzy miesiące". Nowe doniesienia z Ukrainy