Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa rozpatrywał w poniedziałek wniosek złożony przez Prokuraturę Krajową w sprawie ewentualnego aresztowania byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego.
Areszt dla Marcina Romanowskiego. Sąd zdecydował
Według śledczych, zastosowanie wobec polityka tego rodzaju środka zapobiegawczego jest uzasadnione z uwagi na obawę "bezprawnego utrudniania postępowania" oraz "realną groźbę wymierzenia surowej kary".
Sędzia Monika Louklinska, przychylając się do wniosku prokuratury, zdecydowała o zastosowaniu wobec Romanowskiego 3-miesięcznego aresztu. Oznacza to, że parlamentarzysta może zostać lada chwila zatrzymany.
Paweł Szrot: Usłużna sędzia robi z Temidy prostytutkę
Decyzję tę w mocnych słowach skomentował za pośrednictwem mediów społecznościowych poseł Prawa i Sprawiedliwości Paweł Szrot. "Kolega poseł Romanowski miał teoretycznie rok żeby mataczyć. Sąd kazał wypuścić z aresztu wszystkich współoskarżonych, teoretycznie więc mogą mataczyć za niego" – zaczął swój wpis na platformie X parlamentarzysta.
"Ale ktoś po prostu musi go widzieć za kratami, więc usłużna sędzia Louklińska robi z Temidy prostytutkę. Zapamiętamy" – podsumował.
Jako niezrozumiałą decyzję sądu określił wcześniej pełnomocnik Romanowskiego mec. Bartosz Romanowski. Adwokat zapowiedział, że w najbliższym czasie złoży zażalenie na to rozstrzygnięcie domagając się od Sądu Okręgowego jego zmiany i uchylenia aresztu, który ma mieć charakter zapobiegawczy, a nie represyjny.
Przypomnijmy, że sam zainteresowany nie zjawił się w poniedziałek w sądzie. Powodem nieobecności miały być problemy zdrowotne związane z przebytym w ostatnim czasie zbiegiem.
Czytaj też:
Areszt dla Romanowskiego. Jest decyzja sąduCzytaj też:
Romanowski przeszedł "poważną operację". Polityk nie stawił się w sądzieCzytaj też:
"Kolejne zwycięstwo". Matecki wygrał proces z dziennikarzem "Gazety Wyborczej"