Tomasz Cukiernik: Czy amerykańskie stany są suwerenne? Jaka jest dziś pozycja tych podmiotów federacji amerykańskiej?
Karol Mazur: Stany Zjednoczone to państwo federacyjne, w którym mamy do czynienia ze specyficzną formą federalizmu. Jest on dwustopniowy. Opiera się na władzy federalnej i stanowej. W zasadzie cała historia USA jest sporem kompetencyjnym pomiędzy nimi, tj. suwerennością stanów a władzą federalną. Od początku istnienia amerykańskiej republiki mamy do czynienia z różnymi wydarzeniami, które pokazują spór tej siły politycznej dążącej do centralizacji i oporu stanów. Mniej więcej do czasu wojny secesyjnej nikt nie kwestionował suwerenności stanów w unii amerykańskiej. Pierwsze interpretacje konstytucji nie pozostawiają tu złudzeń (St. George Tucker, William Rawle czy Abel Upshur). Dzisiaj wszystkie spory rozpatruje się pod kątem zgodności z konstytucją, w formacie judical review. Dawniej przykładem oporu stanów były kroki bardziej radykalne, jak nullifikacja czy interposition.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.