"Orwell 2025!", "wraca Mysia!", "wyprowadzi ludzi na ulice". W sieci wrze

"Orwell 2025!", "wraca Mysia!", "wyprowadzi ludzi na ulice". W sieci wrze

Dodano: 
Ministerstwo Cyfryzacji, zdjęcie ilustracyjne
Ministerstwo Cyfryzacji, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Leszek Szymański
Ministerstwo Cyfryzacji chce wprowadzić cenzurę w internecie. Plany rządu Donalda Tuska wywołały lawinę komentarzy w mediach społecznościowych.

Ministerstwo Cyfryzacji chce, by prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej wydawał nakazy blokowania treści w internecie. Decyzje mają być stosowane bez udziału sądu. Autorzy wpisów w mediach społecznościowych dowiedzą się o ich usunięciu dopiero po fakcie.

Przepisy zaproponowano już po etapie konsultacji publicznych. Jak poinformował "Dziennik Gazeta Prawna", rząd Donalda Tuska wpisał kontrowersyjne zmiany do DSA, czyli prawa o usługach cyfrowych, do którego implementacji zobowiązuje nas Unia Europejska.

"Jedziemy z cenzurą. Przerażające"

Media społecznościowe zalała fala krytyki. "No to jedziemy z cenzurą. Przerażające" – zauważył publicysta tygodnika "Do Rzeczy" Łukasz Warzecha.

twitter

"Rządowi marzy się cenzura i to bez wyroku sądu. Trudno o bardziej otwartą demaskację mentalności rządzących i zarazem świadomości ich porażki w usprawnieniu wymiaru sprawiedliwości (bo unikanie sądów w procedurze wynika z braku zdolności sądów do pracy z czymkolwiek w czasie rzeczywistym)" – napisał na portalu X wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Konfederacji Krzysztof Bosak.

twitter

"»(…) informacji, z pełnym poszanowaniem Karty praw podstawowych«. Panie Ministrze, to że Pan opowiada Polakom głodne kawałki o »wartościach«, »demokracji« i »wolności słowa« nie zmienia tego, że to co proponujecie jest zwyczajną, ordynarną i niezgodną z Konstytucją cenzurą. To, że chcecie mieć monopol na jedyny przekaz to jedno, ale proszę nie mydlić Polakom oczu. Przejdzie Pan do historii jako człowiek, który zlikwiduje wolność słowa w Polsce" – wskazał mec. Bartosz Lewandowski z Ordo Iuris.

twitter

"Cenzura internetu to objaw skrajnej desperacji. Widzą ogromne ryzyko klęski w maju – i chcą kontrolować to, co dociera do ludzi (a zwłaszcza co ma nie docierać). Nie ma takiej niegodziwości, której nie popełniłby w teorii liberalny rząd, gdy czuje, że może stracić władzę…" – ocenił były wiceszef MSZ, poseł PiS Paweł Jabłoński.

twitter

"Szokujące! Panie Premierze Tusk, czy Pan jest za cenzurą?" – zapytał szefa rządu prof. Sławomir Cenckiewicz.

twitter

"Orwell 2025!" – skomentowała Joanna Miziołek z "Wprost".

twitter

"Wraca Mysia! Czyli komunistyczny Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk. Jeśli ktoś liczył, że nie wprowadzą cenzury, niech się teraz w nagrodę uśmiechnie" – stwierdziła Anita Czerwińska z Prawa i Sprawiedliwości.

twitter

"Ma być cenzura bez sądu i bez wiedzy autorów. Ten niebezpieczny plan rządu Donalda Tuska i Ministerstwa Cyfryzacji wyprowadzi ludzi na ulice. Piękny przykład »demokracji walczącej«" – napisał Jerzy Polaczek, były minister transportu, a obecnie poseł PiS.

twitterCzytaj też:
"Nowe wcielenie niesławnego ACTA". Wolność słowa w Polsce zagrożona

Czytaj także