Tarczyński był gościem na kanale Bogdana Rymanowskiego. – Proszę powiedzieć, prezes Kaczyński ma poczucie humoru? – zapytał dziennikarz.
– Oj, zdecydowanie. Ja czasami żałuję, że nie możemy nagrywać tych rozmów i tych żartów. Nie wiem, czy mogę... – odparł europoseł. – Proszę – zareagował Rymanowski. – No jest człowiekiem, który ma duże poczucie humoru – zapewnił Dominik Tarczyński. – Jakiś jeden dowcip – nie odpuszczał prowadzący.
– To nie są dowcipy takie sztampowe, tylko sytuacyjne – podkreślił polityk PiS. Następnie opowiedział jeden z takich żartów Jarosława Kaczyńskiego. – Siedzimy sobie kiedyś przy kolacji, w szerszym gronie. Nie wiem, czy się prezes nie obrazi, przepraszam panie prezesie, ale to nic złego z drugiej strony. No i jest Mariusz, jest prezes, jest chyba Mateusz, jestem ja, w kilka osób siedzimy. I prezes pyta: "Mariusz, jak tam zakupy tych czołgów powiedz?". No i Mariusz Błaszczak opowiada, że to, to i to jest zrealizowane. Prezes tak uśmiechnął się i mówi: "pięknie by było, gdyby polska flaga jeszcze raz nad Kremlem załopotała – relacjonował, po czym wybuchnął śmiechem.
Tarczyński chce zostać prezydentem
W wywiadzie Tarczyński zapewnił, że nie rezygnuje z pomysłu ubiegania się za 10 lat o prezydenturę. Swoją kandydaturę w wyborach prezydenckich europoseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński deklarował już na majowe wybory.
"Odpowiadając na coraz liczniejsze zapytania i komentarze: TAK. Jestem gotów wystartować w nadchodzących wyborach prezydenckich. Ostateczny wybór kandydata pozostaje w rękach prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego" – napisał na platformie X w sierpniu. W programie "Tłit" Wirtualnej Polski poseł PiS Jacek Sasin został zapytany, czy Dominik Tarczyński "spełnia kryteria prezesa". – Moim zdaniem spełnia – odparł polityk. – Dotychczas ta kandydatura pojawiała się w dyskusji, ale nie jest to kandydatura, która była jakoś szczególnie badana – przyznał Sasin.
Czytaj też:
Zaskakująca sytuacja w Sejmie. Poseł KO przeprosił Tuska za PiSCzytaj też:
"Rząd PiS podpisywał w ciemno". Trzaskowski o Zielonym Ładzie