Czyż do Trzaskowskiego: Pański konkurent mówi dziwne rzeczy

Czyż do Trzaskowskiego: Pański konkurent mówi dziwne rzeczy

Dodano: 
Marek Czyż
Marek Czyż Źródło: PAP / Leszek Szymański
Pański konkurent mówi dziwne rzeczy – stwierdził przeprowadzając wywiad z Rafałem Trzaskowskim dziennikarz TVP Info Marek Czyż.

Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski był gościem TVP Info. – Nie chcę się koncentrować na kampanii swoich konkurentów. Ja po prostu chcę rozmawiać z Polkami i Polakami, dlatego jeżdżę po całym kraju, dlatego te dziesiątki, setki spotkań. Kampania to nie dialog z konkurentami i wytykanie tego, co mówią, tylko koncentrowanie na rozmowie z wyborcami – mówił polityk w programie "Pytanie dnia".

Czyż o Nawrockim: Mówi kompletne niedorzeczności

Jednak w rozmowie nie zabrakło nawiązań do Karola Nawrockiego. – Tak sobie kampanię wyobrażam, zwłaszcza tę prezydencką, kiedy szukamy osoby o najsilniejszym mandacie z możliwych w polskich realiach demokratycznych, że taka kampania będzie polegała na tym, że nie co tydzień, ale z pewną częstotliwością od kandydata usłyszymy taki claim, który potem media będą suflowały, omawiały, pomysł na Polskę pod jego rządami – prowadzący rozpoczął Marek Czyż.

– Pański konkurent mówi dziwne rzeczy, bo mówi o tym, że przywróci kształt CPK albo wyjmie Polskę z paktu migracyjnego – niedorzeczności kompletne, ale mówi – oburzał się prezenter TVP Info. To potem dyskutowane wśród jego wyborców, elektoracie. U pana usłyszeliśmy o 800 plus, które ma być zredukowane do Ukraińców, którzy w Polsce nie mieszkają i nie płacą podatków. To początek tej serii pomysłów, czy to na razie tyle? – pytał dalej prowadzący. – Ja przez lata pomagałem uchodźcom z Ukrainy. Natomiast uważam, że dzisiaj trzeba jasno powiedzieć, że Ukraińcy, którzy ciężko u nas pracują, płacą w Polsce podatki, powinni otrzymywać 800+, a ci, którzy nie mieszkają w Polsce, powinni być pozbawieni tego prawa – odpowiedział Trzaskowski.

Prezydent Warszawy stwierdził, że "nie możemy popełnić błędów Niemiec czy Szwecji". – Musimy wysłać jasny sygnał: imigracja dla ciężkiej pracy w Polsce jest możliwa, natomiast nie przyjeżdżać po socjal. To było stosowane przez Niemców i Francuzów. I widzimy, co się tam dzieje – wskazał.

Czytaj też:
"Wielki renesans". Nawrocki zapowiada swoją pierwszą inicjatywę ustawodawczą
Czytaj też:
"Facet, który nawalił we wszystkim". Trzaskowski uderza w Morawieckiego

Źródło: TVP Info
Czytaj także