Lubnauer: Nowacka była zmęczona. W niedzielę była na WOŚP

Lubnauer: Nowacka była zmęczona. W niedzielę była na WOŚP

Dodano: 
Prezes zarządu Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak (L), minister edukacji Barbara Nowacka (3P) i wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer
Prezes zarządu Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak (L), minister edukacji Barbara Nowacka (3P) i wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer Źródło: PAP / Rafał Guz
Przedstawiciele rządu nie uważają, że Barbara Nowacka powinna podać się do dymisji. – Była zmęczona – tłumaczy Katarzyna Lubnauer.

Była zmęczona, co zresztą też widać, jak się ją słucha – w ten sposób tłumaczyła wypowiedź swojej przełożonej wiceminister edukacji narodowej Katarzyna Lubnauer. Przyjechała o świecie z Warszawy do Krakowa pociągiem, dzień wcześniej była w Gdyni, wieczorem była na finałach WOŚP. (...) Po prostu przejęzyczyła się, nie zauważyła tego – dodała w RMF FM.

– Każdy, kto chciał uczciwie podejść do sprawy, wiedział, że to tylko przejęzyczenie. (...) Osoby, które chciały uderzyć (w Nowacką), znalazły sobie pretekst – zaznaczyła.

W poniedziałek w Krakowie odbyła się międzynarodowa konferencja zorganizowana w 80. rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau. W wydarzeniu uczestniczyła minister edukacji narodowej Barbara Nowacka. W pewnym momencie stwierdziła, że "na terenie okupowanym przez Niemcy polscy naziści zbudowali obozy, które były obozami pracy, a potem stały się obozami masowej zagłady". Te słowa wywołały ogromne oburzenie w mediach społecznościowych. Po kilkunastu godzinach minister opublikowała przeprosiny, stwierdzając, że jej wpadka to "oczywiste przejęzyczenie".

Prawo i Sprawiedliwość domaga się dymisji Barbary Nowackiej, jednak premier Donald Tusk już zapowiedział, że nie ma zamiaru odwoływać ministra "za przejęzyczenie".

"Słowa polityków mają ogromną moc... kompromitacji. Wypowiedź minister Barbary Nowackiej to blamaż polskiego rządu na skalę światową. Jedynym wyjściem jest jej dymisja" – tak sprawę komentuje były premier Mateusz Morawiecki. Polityk opublikował nagranie, w którym wskazuje, że Nowacka powinna "zachować resztki honoru i przyzwoitości".

Stowarzyszenie "Marsz Niepodległości" opublikowało w sieci petycję o dymisję Barbary Nowackiej w związku ze słowami minister edukacji, że "na terenie okupowanym przez Niemcy polscy naziści zbudowali obozy, które były obozami pracy, a potem stały się obozami masowej zagłady".

Czytaj też:
Zawiadomienie do prokuratury na Nowacką. Bąkiewicz: To przykład "kłamstwa oświęcimskiego"
Czytaj też:
Nawrocki pojechał do Treblinki. "Żeby nikt już nie ważył się przejęzyczyć"

Źródło: RMF FM / X
Czytaj także