Niemcy będą finansować podręcznik do historii dla Polaków i Ukraińców? Jest wniosek PAN

Niemcy będą finansować podręcznik do historii dla Polaków i Ukraińców? Jest wniosek PAN

Dodano: 
Sala lekcyjna. Zdjęcie ilustracyjne
Sala lekcyjna. Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
Polska Akademia Nauk chce, aby wspólny podręcznik do historii dla polskich i ukraińskich uczniów sfinansowała Polsko-Niemiecka Fundacja na rzecz Nauki.

Wiceprezes PAN prof. Mirosława Ostrowska ujawniła, że przedsięwzięcie jest w fazie przygotowań formalnych. Polska Akademia Nauk zwróciła się do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego o zgodę na realizację zadania, w tym opracowania zaleceń dla autorów podręcznika. W informacji Polskiej Agencji Prasowej zostało zamieszczone oficjalne wyjaśnienie intencji towarzyszących projektowi.

"Różnorodne perspektywy"

Z komunikatu PAP wynika, że opracowywany przez polskich i ukraińskich naukowców podręcznik do historii ma na celu stworzenie wspólnej przestrzeni edukacyjnej, która ułatwi lepsze zrozumienie wspólnej przeszłości obu narodów. Inicjatywa, realizowana pod auspicjami Polskiej Akademii Nauk, zakłada uwzględnienie różnych perspektyw historycznych oraz relacji między Polską a Ukrainą.

Projekt jest rozwijany we współpracy z niemieckim Leibniz-Institut für Bildungsmedien / Georg-Eckert-Institut w Brunszwiku oraz Centrum Badań Historycznych PAN. W celu pozyskania środków na realizację przedsięwzięcia instytucje te zwróciły się do Polsko-Niemieckiej Fundacji na rzecz Nauki (PNFN), która mogłaby wesprzeć finansowanie prac.

Prof. Ostrowska dostrzega w projekcie kontynuację przedsięwzięcia, będącego początkiem opracowania mającego cztery tomy polsko-niemieckiego podręcznika "Europa. Nasza historia" dla szkół podstawowych. Wśród wyzwań stojących przed twórcami nowego projektu wymienia "różnice w narracjach historycznych, koordynację prac czy wpływ bieżących napięć politycznych".

Ukraińskie dzieci w polskich szkołach

Od bieżącego roku szkolnego wszystkie ukraińskie dzieci mieszkające w Polsce zostały objęte obowiązkiem szkolnym. W przypadku niezastosowania się rodzicom grozić będzie postępowanie egzekucyjne i 100 zł grzywny, a od czerwca 2025 roku utrata prawa do korzystania z programu socjalnego 800 plus. Jest to znacząca zmiana, ponieważ dotychczas Ukraińcy mieli wybór – dzieci mogły edukować się niestacjonarnie w swoim kraju lub w systemie mieszanym.

Minister edukacji Barbara Nowacka mówiła w sierpniu, że nie wiadomo, ile dokładnie ukraińskich dzieci będzie w polskich szkołach. – Nie wiadomo, ile dokładnie ukraińskich dzieci trafi do polskich szkół. Szacunki mówią o 20-40 tys., ale w rozmowach ze stroną ukraińską pojawiły się także liczby na poziomie 160 tys. – w co nie wierzę – oznajmiła minister w Polsat News. – Nie ma możliwości, żeby dziecko ukraińskie otrzymywało świadczenie, nie chodząc do szkoły – podkreśliła minister.– To był nasz obowiązek włączyć je do systemu edukacyjnego – dodała.

Czytaj też:
Ukraińcy napadli na kantor. Do sieci trafiło nagranie
Czytaj też:
Miller: Na naszych oczach dokonuje się trzeci akt martyrologii Wołyniaków

Źródło: PCh24.pl / PAP, Polsat News
Czytaj także