Niemiecki parlament przyjął uchwałę z pięciopunktowym wnioskiem chadecji dot. zmian w polityce migracyjnej. Założono m.in. stałe kontrole graniczne oraz odsyłanie bez wyjątku wszystkich, którzy podejmą próbę nielegalnego przekroczenia granicy – ma to dotyczyć również osób ubiegających się o azyl. Cudzoziemcy, którzy muszą opuścić kraj, mają być zatrzymywani w specjalnych centrach. Na razie jest to zapowiedź zmian w prawie.
Wniosek poparło 348 posłów. CDU i CSU mają tylko 196 miejsc w parlamencie, jednak chadekom udało się uzyskać większość dzięki wsparciu prawicowej AfD.
Merkel twierdzi, że jej polityka nie była błędna
Była kanclerz Niemiec Angela Merkel skrytykowała plany partii CDU i bawarskiej CSU, dotyczące zawracania migrantów na granicach Niemiec. "Choć sama Merkel jest krytykowana na politykę migracyjną w czasach, gdy kierowała niemieckim rządem, była kanclerz jest przekonana, że rozwiązania problemu migracji trzeba szukać na poziomie europejskim" – donosi Deutsche Welle. – Nie na wewnętrznej granicy Niemiec, ale na zewnętrznej granicy europejskiej i w negocjacjach z krajami pochodzenia migrantów – powiedziała Angela Merkel w Hamburgu.
Była kanclerz Niemiec odrzuciła również krytykę ze strony lidera CDU i kandydata chadecji na kanclerza Friedricha Merza. Uważa on politykę uchodźczą Niemiec od 2015 roku – podczas kadencji Merkel – za błędną.
– Nie uważam polityki uchodźczej ostatnich dziesięciu lat za chybioną. Twierdzę jednak, że to nie koniec naszej pracy i wciąż jest wiele do zrobienia. Niektóre rzeczy są trudne do zrozumienia. Dlaczego nadal tak trudno jest deportować tych, którzy są już zobowiązani do opuszczenia kraju? Dlaczego dwie trzecie urzędów ds. obcokrajowców wciąż nie jest zdigitalizowane, a tym samym trudna jest wymiana (danych) z centralnym rejestrem cudzoziemców? – pytała. Według Merkel trzeba zrobić więcej na tym polu. Na tym polu trzeba zrobić więcej – stwierdziła.
– Uważam za błąd nie czuć się związanym tą propozycją, a tym samym 29 stycznia 2025 roku po raz pierwszy w głosowaniu w niemieckim Bundestagu świadomie umożliwić większość głosami AfD – oświadczyła Angela Merkel.
Czytaj też:
Niemka zgwałcona niedaleko posterunku policji. Po napaści sprawca odjechał do ośrodka dla "uchodźców"Czytaj też:
Niemców zapytano o przyjmowanie uchodźców. Wymowny sondaż