"Brutalna przestępczość z importu". Siemoniak bez ogródek

"Brutalna przestępczość z importu". Siemoniak bez ogródek

Dodano: 
Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji
Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Szef MSWiA Tomasz Siemoniak przyznał, że Polska ma problem z grupami przestępczymi złożonymi z cudzoziemców. Z ust polityka KO padły też słowa o deportacjach.

Jak przekazał na początku lutego, minister spraw wewnętrznych i administracji wśród wszystkich podejrzanych o przestępstwa popełnione w Polsce w roku 2024 obcokrajowcy stanowili pięć procent.

"W 2024 roku Polska Policja zatrzymała 1895 obywateli Gruzji. Decyzją sądu 136 trafiło do aresztu. Łącznie w polskich ośrodkach penitencjarnych wg. stanu na koniec 2024 roku przebywa 322 Gruzinów. Na podstawie decyzji wydanej przez Straż Graniczną o zobowiązaniu do powrotu w ubiegłym roku z Polski wydalono 2589 obywateli Gruzji" – poinformował w tym samym miesiącu na platformie X rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.

Szef MSWiA: Mówimy o twardej przestępczości

Do problemu działalności grup przestępczych złożonych z cudzoziemców, szef MSWiA odniósł się we wtorek na antenie Programu I Polskiego Radia.

– Pojawia się brutalna przestępczość z importu. Właściwie nie ma tygodnia, żeby nie było informacji o brutalnych porachunkach, brutalnych działaniach. Najczęściej to są działania między członkami tych gangów – powiedział Tomasz Siemoniak. – Mówimy tutaj o twardej przestępczości, z którą musimy się zmierzyć – dodał.

– Dane policji są jednoznaczne – zagraniczne gangi próbują wejść do Polski, opanowywać różne obszary przestępczości: handel narkotykami, bronią, wymuszenia i do tego posługują się brutalnymi metodami – zaznaczył minister spraw wewnętrznych i administracji.

Czy dojdzie do deportacji migrantów? Siemoniak odpowiada

Tomasz Siemoniak został również zapytany o kwestię deportacji migrantów.

– Będziemy o tym w ciągu najbliższych dni informować. Poziom ubiegłoroczny – około 8 tys. deportacji. To jest skala pokazania naszej polityki, zwłaszcza jeśli chodzi o tych ludzi, którzy popełniają przestępstwa bądź są związani z przestępstwami – powiedział polityk Koalicji Obywatelskiej.

Jak podkreślił, doszło do ponad 8 tys. deportacji z Polski. – To, że o czymś się mniej mówi czy ktoś nie ma pełnej wiedzy, to nie znaczy, że fakty się nie dzieją. Ta liczba była duża, to jest dużo, jakby to sobie przeliczyć na samoloty czy dostarczanie do granicy ukraińskiej, bo to cały czas jednak, ze względu na liczebność obywateli Ukrainy w Polsce, w różnych kategoriach najbardziej to ich dotyczy – zaznaczył szef MSWiA.

Czytaj też:
Burda Gruzinów w centrum Warszawy. Jeden nie żyje
Czytaj też:
Tysiące podrobionych dokumentów. Służby rozbiły gang Ukraińców i Białorusinów

Źródło: Polskie Radio Program 1 / DoRzeczy.pl
Czytaj także