Oglądanie na żądanie II Dziki Zachód nawet w antywesternach nie wyglądał tak szaro, jak w miniserii Petera Berga Świt Ameryki.
Opowieść jest brutalna i ma głęboko ponure przesłanie. Odpowiedź na pytanie „Jak budowano Amerykę?” brzmi: ogólnym łotrostwem. Przypomina mi się polski panświnizm, lansowany niegdyś przez Jerzego Urbana – wszyscy są bydlakami, a ci, którzy mają w ustach frazesy na temat sprawiedliwości i dobra, umoczeni są najbardziej.
Okazało się, że ten ton trafia w oczekiwania światowej publiki, bo Świt Ameryki stał się jednym z globalnych hitów Netflixa. Ale
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.