Jak ocenił niemiecki minister obrony Boris Pistorius, rozmowy telefoniczne między prezydentem USA Donaldem Trumpem a rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem na temat wojny na Ukrainie nie przyniosły "żadnych rezultatów”.
– W rzeczywistości nie znaczy to nic, ponieważ on [Putin – przyp. red.] obiecuje atakować mniej tej samej infrastruktury, która jest najlepiej chroniona na Ukrainie. Więc to zerowy wynik – podkreślił Pistorius w wywiadzie dla ARD i ZDF.
Niemiecki minister obrony przypomniał, że po rozmowie Trumpa z Putinem Rosja kontynuowała ataki na cywilną infrastrukturę na Ukrainie, co pokazuje, że rosyjski prezydent nadal "gra w swoje gierki”. Pistorius jest przekonany, że prędzej czy później Trump będzie musiał na to odpowiedzieć, ponieważ będzie to leżało w interesie Stanów Zjednoczonych.
Szef niemieckiego ministerstwa obrony określił również rosyjskie warunki całkowitego zawieszenia broni jako nie do przyjęcia. Przypomnijmy, że obejmują one odmowę dostarczania zachodniej broni Ukrainie i zaprzestanie przekazywania Kijowowi informacji wywiadowczych. Według ministra, w ten sposób Putin chce osłabić Ukrainę, jednocześnie kontynuując dozbrajanie własnej armii. Chce uniemożliwić mocarstwom zachodnim wspieranie kraju, aby nie mógł się on bronić w razie ataku w trakcie lub po zawieszeniu broni.
– Wszystko to jest więc bardzo przejrzyste. To jest niedopuszczalne – dodał Pistorius, zauważając, że Rosja i Ukraina powinny być przygotowane na możliwość naruszenia zawieszenia broni.
Rozmowa Trump – Putin
Putin przedstawił Trumpowi szereg warunków podczas negocjacji, w tym wstrzymanie mobilizacji na Ukrainie i przezbrojenie Sił Zbrojnych Ukrainy. Według Bloomberga odrzucenie przez rosyjskiego prezydenta apelu amerykańskiego przywódcy o pełne 30-dniowe zawieszenie broni wskazuje, że Rosja blokuje pokó, co jest porażką Stanów Zjednoczonych.
Z kolei "The Times” napisał, że Putin nie poszedł na żadne ustępstwa wobec Trumpa, ale zgadzając się na ograniczenie ataków na Ukrainę, dał prezydentowi USA możliwość uratowania twarzy.
Czytaj też:
Kluczowa broń na froncie. Trump pomoże Ukrainie ją zdobyćCzytaj też:
"Poparłem ten krok". Zełenski relacjonuje rozmowę z Trumpem