W środę prezydent Andrzej Duda wystosował pismo do premiera Donalda Tuska, w którym poinformował, że podpisał ustawę azylową. – Proszę, żeby pan premier wykazał nieco odwagi w działaniach wobec władz niemieckich, bo to, że Niemcy mają problem, bo popełnili głupotę parę lat temu, to nie znaczy, że mają się z nami tą głupotą dzielić i że my to musimy przyjmować – powiedział prezydent.
Na decyzję głowy państwa zareagował szef rządu. W zamieszczonym w mediach społecznościowych wpisie Donald Tusk zadeklarował, że jeszcze w środę wieczorem rząd przyjmie odpowiednie rozporządzenie.
Czarnek o decyzji rządu Tuska. "Cieszę się"
– Walka z nielegalną migracją może przybierać różne formy i cieszę się, że premier Tusk, po tym, jak atakował granicę wschodnią razem ze swoimi ludźmi, znieważał służby, zdestabilizował pracę na granicy, kazał wpuszczać wszystkich nielegalnych migrantów, "bo to są ludzie, którzy poszukują szczęścia w Polsce", teraz poszedł po rozum do głowy i wystąpił z inicjatywą zawieszenia prawa do azylu – skomentował poseł PiS Przemysław Czarnek na antenie Polskiego Radia 24.
– To niewiele da, ale każdy krok w kierunku uszczelnienia granicy i niewpuszczania do Polski nielegalnych migrantów, jest dobry, dlatego dobrze, że prezydent podpisał tę ustawę – stwierdził były minister edukacji i nauki. – Żądam od rządu Donalda Tuka, żeby konsekwentnie bronił polskich granic i dbał o sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, bo to jest główny gwarant naszego bezpieczeństwa na najbliższe miesiące i lata – dodał.
– Cieszę się, że pan Tusk dostrzegł, że migranci, którzy są na granicy wschodniej, to ludzie, którzy zostali dowiezieni przez Łukaszenkę i Putina – powiedział Czarnek.
Ustawa azylowa zakłada możliwość wprowadzenia czasowego, terytorialnego ograniczenia przyjmowania wniosków o ochronę międzynarodową. Rada Ministrów na wniosek szefa MSWiA będzie mogła zastosować je maksymalnie na 60 dni, z możliwością przedłużenia o kolejne 60 za zgodą Sejmu.
Czytaj też:
RPO przeciw ustawie azylowej. "Nie powinna wejść w życie"