Sejm uchwalił w lutym br. ustawę w sprawie ograniczenia prawa do azylu. Za jej przyjęciem głosowało 386 posłów, 38 było przeciw, nikt się nie wstrzymał.
Ustawa zakłada możliwość wprowadzenia czasowego, terytorialnego ograniczenia przyjmowania wniosków o ochronę międzynarodową – jednorazowo na nie dłużej niż 60 dni.
"Nowe przepisy mają na celu wzmocnienie ochrony granicy i zapobieżenie destabilizacji sytuacji wewnętrznej w Polsce i innych państwach UE, wynikającej z kreowania sztucznej presji migracyjnej przez państwa trzecie graniczące z Polską lub inne podmioty" – napisano na profilu Kancelarii Sejmu na platformie X.
Wiącek: Nie można wprowadzać takich quasi-stanów nadzwyczajnych
Prof. Marcin Wiącek podkreślił na antenie Polsat News, że przekazał swoją opinię na temat zawieszenia składania wniosków o azyl do Sejmu, Senatu i do prezydenta Andrzeja Dudy. Jak zaznaczył, taką regulację można wprowadzić tylko w stanie wojennym lub wyjątkowym.
RPO wskazał okoliczności, w jakich można wprowadzić ograniczenia, które proponuje ustawodawca.
– Zawieszenie wolności lub praw konstytucyjnych (...) jest, w świetle polskiej konstytucji, możliwe wyłącznie po wprowadzeniu stanu nadzwyczajnego. Nie jest dopuszczalne wprowadzenie ustawami i rozporządzaniami takich quasi-stanów nadzwyczajnych – podkreślił Marcin Wiącek.
Jak zaznaczył ombudsman, Polska w momencie zagrożenia granicy nie musi stosować się do międzynarodowego prawa i konwencji genewskiej o prawie uchodźczym, ale – jego zdaniem – rozwiązanie proponowane przez rząd nie jest odpowiednio sformułowane. – Została tu przekroczona granica proporcjonalności – stwierdził.
RPO: Nie można wyłączyć prawa azylowego
– Każdy wyjątek od tej reguły, jaka została wprowadzona, należy ocenić pozytywnie, bo ci ludzie będą mieli zagwarantowane prawo do ubiegania się o status uchodźcy – przyznał rzecznik.
Mimo to prof. Wiącek podkreśla, że nie można zmienić ustawą praw do ubiegania się o azyl.
– Prawo azylowe, tak jak każde inne prawo konstytucyjne można tylko ograniczać, a nie można go wyłączyć – powiedział RPO. Jak zaznaczył, "ta ustawa nie powinna wejść w życie".
Czytaj też:
Nieoficjalnie: Prezydent podpisze ustawę azylowąCzytaj też:
Trzaskowski apeluje do prezydenta o podpisanie ustawy azylowej