Ustawa zakłada możliwość wprowadzenia czasowego, terytorialnego ograniczenia przyjmowania wniosków o ochronę międzynarodową – jednorazowo na nie dłużej niż 60 dni.
"Nowe przepisy mają na celu wzmocnienie ochrony granicy i zapobieżenie destabilizacji sytuacji wewnętrznej w Polsce i innych państwach UE, wynikającej z kreowania sztucznej presji migracyjnej przez państwa trzecie graniczące z Polską lub inne podmioty" – napisano na profilu Kancelarii Sejmu na platformie X.
Ograniczenie prawa do azylu. Sejm niemal jednomyślnie uchwalił ustawę
Za przyjęciem ustawy było 386 posłów, przeciw 38, nikt nie wstrzymał się od głosu. Wcześniej posłowie odrzucili w głosowaniu wniosek partii Razem o odrzucenie projektu w całości.
Sejm poparł natomiast poprawkę, która wyklucza rozdzielanie rodzin na granicy. Złożenie poprawki zapowiadał podczas prac komisji wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk.
Ustawa trafi teraz do Senatu.
Rządowa strategia migracyjna
Jesienią ubiegłego roku rząd Donalda Tuska przyjął dokument pod nazwą "»Odzyskać kontrolę. Zapewnić bezpieczeństwo«. Kompleksowa i odpowiedzialna strategia migracyjna Polski na lata 2025-2030", której celem ma być odzyskanie pełnej kontroli nad migracją i maksymalne ograniczenie procederu nielegalnego przekraczania polskich granic.
Strategia zakłada m.in., że w razie zagrożenia destabilizacji państwa przez napływ imigrantów możliwe powinno być czasowe i terytorialne zawieszanie prawa do przyjmowania wniosków o azyl.
Według sondażu SW Research, którego wyniki opublikowano 19 października 2024 r., zapowiedź premiera dotyczącą zawieszenia prawa do azylu popiera 49,4 proc. Polaków. Przeciwnego zdania jest 24,1 proc. Opinii na ten temat nie ma 26,6 proc. badanych.
Czytaj też:
Niespodziewana propozycja Białorusi. Chodzi o granicę z Polską