Przez więzienie do prezydentury?
  • Teresa StylińskaAutor:Teresa Stylińska

Przez więzienie do prezydentury?

Dodano: 
Burmistrz Stambułu Ekrem Imamoglu odbiera licencję burmistrza po wygraniu wyborów w Stambule
Burmistrz Stambułu Ekrem Imamoglu odbiera licencję burmistrza po wygraniu wyborów w Stambule Źródło: PAP/EPA / TOLGA BOZOGLU
Ostatnie wydarzenia w Turcji są powszechnie odbierane jako kolejny przejaw dyktatorskich zapędów prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana. Jak inaczej traktować aresztowanie politycznego rywala i tłumienie manifestacji? Przyjrzyjmy się temu jednak z innej, nieco przewrotnej perspektywy.

A resztowanie Ekrema Imamoğlu, burmistrza Stambułu i kandydata do prezydentury w następnych wyborach, stawia opozycję, zwłaszcza jej największe ugrupowanie, Republikańską Partię Ludową (CHP), do której należy Imamoğlu, w niełatwej sytuacji. Jednakże stanowi powód do zadowolenia. To przecież jasny sygnał, że rośnie w siłę i ma szanse na wyborcze zwycięstwo. Gdyby było inaczej, prezydent Erdoğan nie posunąłby się do stosowania tak drastycznych środków przeciwko potencjalnemu konkurentowi.

Burmistrza Stambułu zatrzymano rankiem w środę 19 marca. Cztery dni później sąd – według władz niezależny, zdaniem opozycji wprost przeciwnie – postawił mu zarzuty i wydał decyzję o formalnym jego aresztowaniu. – Ekrem Imamoğlu jest w drodze do więzienia, ale jest zarazem na drodze do prezydentury – tak w rozmowie z dziennikarzami skomentował ją Özgür Özel, przewodniczący CHP.

Czy mogą to być słowa prorocze? Wykluczać tego nie można, choć – jak wskazują tureckie doświadczenia wyborcze z ostatnich lat – nie jest to też wcale pewne. Zważywszy jednak na skalę protestów, największych od 2013 r., można sądzić, że przekroczony został próg, poza którym przychodzi czas na zmiany.


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Artykuł został opublikowany w 14/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także