DEKAMERONKI | Mamy jakby dwa poziomy przełykania prezydenckiej porażki: polityczny i społeczny.
Pierwszy, poziom polityczny, charakteryzuje się tym, że – znowu – dzieje się tylko narracyjnie. To znaczy, że po poradzeniu sobie z listą obecności, którą była kwestia wotum zaufania do rządu, premier zapowiedział kontynuację swego kursu. Ale ten kurs miał właśnie wyłącznie podłoże narracyjne.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.