Prowokacja, która przeszła bez echa
  • Paweł LisickiAutor:Paweł Lisicki

Prowokacja, która przeszła bez echa

Dodano: 
Tablica Przewodów. Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski
Tablica Przewodów. Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski Źródło: PAP / Paweł Supernak
W rzeczy samej II Ciekawe rzeczy mówi były już prezydent Andrzej Duda.

Zaryzykuję nawet twierdzenie, że im więcej czasu mija od chwili, gdy opuścił Pałac Prezydencki, tym bardziej jego wypowiedzi stają się interesujące. I tylko ogólne lenistwo mediów sprawia, że to, co powinno wywołać wstrząs, mija niemal bez echa. Cóż, nie dziwię się, w końcu najlepiej definiującym nasze społeczeństwo określeniem jest: „Polacy, nic się nie stało”. Naprawdę nic się nie stało?

W środę Andrzej Duda przyznał publicznie, że w listopadzie 2022 r. – po tym, jak w Przewodowie wylądowała, zabijając dwóch ludzi, tajemnicza rakieta – Ukraina próbowała wciągnąć Polskę do wojny z Rosją. Oto kluczowy fragment rozmowy byłej głowy państwa z Bogdanem Rymanowskim:

„BOGDAN RYMANOWSKI: Dzwonił do pana prezydent Zełenski? Można powiedzieć, że zaczął wywierać presję, by Polska od razu oświadczyła, że to jest ruska rakieta?

ANDRZEJ DUDA: Można tak powiedzieć.

B.R.: Był pan wtedy w szoku? A.D.: Nie.

B.R.: Nie odebrał pan tego, jako próby wciągnięcia Polski do wojny?

A.D.: Tak to odebrałem.

B.R.: I co pan mu powiedział?

A.D.: Nic. Oni od początku próbują wciągnąć wszystkich w wojnę. To jest oczywiste, to jest w ich interesie, a najlepiej, gdyby udało się wciągnąć w wojnę kraje NATO. Oczywiste jest, że poszukują tych, którzy po ich stronie walczyliby czynnie przeciwko Rosjanom. To się dzieje od pierwszego dnia”.

Artykuł został opublikowany w 37/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Księgarnia Do RzeczyKsiążki Pawła Lisickiego
można kupić w Księgarni Do RzeczyZapraszamy
Czytaj także