Kochani, jako iż obserwujemy czasem sport i rozgrywki międzynarodowe z pobudek czysto socjologicznych – usiłujemy zrozumieć prymitywne instynkty stadne, które za nimi stoją – to pozostawaliśmy na bieżąco również z Eurobasketem, a więc mistrzostwami Europy w koszykówce.
Koszykówka to dość dziwny sport, niestety wykluczający osoby nieuposażone wzrostowo, a w dodatku bardzo kontaktowy i na nasze oko – brutalny.
Poczuliśmy się jednak mile zaskoczeni, gdy zobaczyliśmy, iż w reprezentacji tego kraju występuje zawodnik pigmentalnie uposażony, czego np. nie obserwujemy w ewidentnie bardziej konserwatywnej piłce nożnej.
Zadowolił nas też fakt, iż reprezentacja tego kraju odpadła w ćwierćfinale, tym samym nie eskalując nadmiernie nastrojów narodowościowych i fashystoffskich.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
