Jak informuje gazeta, w ostatnich tygodniach Michał Kamiński był dwukrotnie w USA na koszt PSL, właśnie po to, żeby budować relacje Ludowców z administracją Donalda Trumpa. "Czy relacje Białego Domu z obecnym rządem by się polepszyły, gdyby premierem Polski został Władysław Kosiniak-Kamysz? Michał Kamiński prowadzi wielką grę" – twierdzi dziennik.
"Politycy PSL wiedzą, że przez najbliższe lata pomiędzy Białym Domem a premierem Donaldem Tuskiem nic się nie zmieni, dlatego liczą na to, że uda się zbudować niezależny kanał komunikacyjny" – czytamy.
Podczas ostatniej wizyty w USA wicemarszałek Senatu spotkał się m.in. z bliskim współpracownikiem prezydenta USA – dyrektorem wydziału ds. walki z terroryzmem Białego Domu Sebastianem Gorką.
"Nie chcę opowiadać, z kim z Białego Domu się spotykam, bo nie tak wygląda dyplomacja. Działam na rzecz Polski oraz polepszenia naszych stosunków z USA" – powiedział "Rzeczpospolitej" Michał Kamiński.
Pytany przez dziennik o konkrety twierdzi, że przed wrześniowym spotkaniem Karola Nawrockiego w Gabinecie Owalnym zabiegał w Waszyngtonie o to, żeby administracja Donalda Trumpa nie redukowała liczby amerykańskich żołnierzy w Polsce. Jeden z bliskich współpracowników premiera Donalda Tuska, komentując słowa wicemarszałka Senatu stwierdził, że to "mitomania Miśka!".
Kaczyński woli współpracę z PSL niż z Konfederacją?
Gazeta zwraca uwagę na współpracę między Adamem Bielanem a Michałem Kamińskim. "Czy rzeczywiście Kamiński nie spotkał się z Bielanem w USA? To sprawa drugorzędna wobec faktu, że od dłuższego czasu próbują doprowadzić do współpracy PiS z PSL" – stawia pytanie.
"Próby są podejmowane od kilku lat i nie jest to łatwe. Nie udało się za Mateusza Morawieckiego, nie udało się po wyborach parlamentarnych, ale to nie znaczy, że nie uda się w przyszłości. To, co jeszcze trzy lata temu było niemożliwe, za dwa może być już osiągalne" – powiedział gazecie jeden z polityków, znający kulisy rozmów.
Ocenił, że "to nieuniknione, jeśli PSL nie chce pójść na dno razem z rządem Donalda Tuska, który tonie".
Oficjalnie jednak politycy PSL zaprzeczają, że chcą współpracować z PiS oraz wykluczają wspólną listę z Koalicją Obywatelską w wyborach parlamentarnych.
Jeden z polityków PiS powiedział gazecie, że "za dwa lata sytuacja zmieni się diametralnie".
"Jarosław Kaczyński wolałby współpracować z formacją Władysława Kosiniaka-Kamysza niż ze Sławomirem Mentzenem, a koalicję z Konfederacją uważa za zagrożenie dla PiS, stąd nieustanna próba pozyskania PSL jako koalicjanta" – czytamy.
Głośne spotkanie w mieszkaniu Bielana
O Michale Kamińskim zrobiło się głośno po tym, jak na początku lipca w mieszkaniu europosła PiS Adama Bielana, doszło do spotkania, w którym udział wzięli: marszałek Sejmu i przewodniczący Polski 2050 Szymon Hołownia, prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz wicemarszałek Senatu z PSL Michał Kamiński. Wicemarszałek Senatu ostro krytykował Platformę Obywatelską po przegranych przez Rafała Trzaskowskiego wyborach prezydenckich.
Czytaj też:
KO chce odwołania Kamińskiego. "Hołownia oberwał najmocniej"Czytaj też:
"Działałem na korzyść Polski". Kamiński przerywa milczenie ws. wizyty w USA
