Wiecie Państwo, ja bardzo lubię Rosję, ale im dalej jest od Polski, tym bardziej ją lubię, bo jak się tam rozmawia z bardzo miłym misiem, to jednak nie jest dobrze spać w łóżku tuż koło misia – mówi Janusz Korwin-Mikke.
Mówię to w dniu, kiedy mija termin ultimatum, który jego ekscelencja Donald Trump postawił Rosji i Ukrainie na przyjęcie jego 28 punktowego planu, który już kraje europejskie usiłują zmienić na 19. punktowy. Natomiast już tego 28 punktowego Rosja nie chce przyjąć, narodowcy grożą obaleniem Putina. Ukraina też nie bardzo chce go przyjąć, bo ona przecież ponosi straty terytorialne.
Źródło: DoRzeczy.pl