Wojciech Cejrowski korespondencja z USA II Gdybym w USA przeprowadził wywiad z Murzynem na temat Żydów, to nie dałoby się go opublikować w polskiej prasie.
I nie chodzi o wulgaryzmy. Byłby to wywiad przeprowadzony normalnym językiem, a mimo to – zero szans na publikację z powodu TREŚCI, a nie formy.
Murzyni w USA otwarcie nie lubią Żydów. Nie kryją się z tym i mogą sobie na to pozwolić. Zero zahamowań i ograniczeń, bo skoro sami są czarni, czyli stanowią mniejszość ustawowo chronioną przed rasizmem, to nie będą karani za „mowę nienawiści” wobec innych. W tej sytuacji, gdy Murzyn jest rasistą, to to nie jest ani rasizm, ani jego wina. A gdy Murzyn jest antysemitą, to najlepiej, gdy będziemy omijali temat, bo nie wiadomo, co z tym robić.
***
Żydzi w USA uważają, że Murzyni to małpy, i nie muszą się z takim sądem kryć pod warunkiem, że są żydami ekstremalnymi, czyli
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
