Grok jako HAL 9000
  • Łukasz WarzechaAutor:Łukasz Warzecha

Grok jako HAL 9000

Dodano: 
Platforma X, zdjęcie ilustracyjne
Platforma X, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / ETIENNE LAURENT
KONSTYTUCJA WOLNOŚCI Być może najbardziej poruszającą sceną w filmie Stanleya Kubricka „2001: odyseja kosmiczna” (1968) jest ta, w której astronauta David Bowman po kolei wyłącza układy komputera HAL 9000, zbuntowanego przeciwko załodze statku kosmicznego „Discovery”, którym pomaga kierować.

Komputer, zdolny do prowadzenia charakterystycznym, kojącym, miękkim głosem ludzkich dialogów, toczył z załogą dziwną grę, a w końcu doprowadził do śmierci czterech spośród pięciu jej członków (w tym trzech uśpionych). Uratował się jedynie dr Bowman. Gdy ten postanawia wyłączyć HAL-a, komputer odzywa się do niego coraz nieskładniej, a wreszcie, pozbawiony już części układów, jąka: „Bo-ję się, Dave, prze-stań, bo-ję się”.

Motyw czującej, myślącej, a może ukrywającej swoją świadomość maszyny przewijał się przez literaturę i filmy SF od dekad, czasem na poziomie grafomanii lub kina kategorii C, a czasem w postaci tak wybitnej jak właśnie u Kubricka lub w „Blade runnerze” Ridleya Scotta (1982) z genialnym Rutgerem Hauerem (według opowiadania Philippa K. Dicka „Czy androidy marzą o elektrycznych owcach”), czy jak w „Terminusie” albo „Polowaniu” w Lemowskim cyklu „Opowieści o pilocie Pirxie”.

Mamy rok 2025 i nagle historia HAL-a 9000, Roya Batty’ego – zbuntowanego androida z „Blade runnera”, Terminusa – robota do plombowania przecieków radioaktywnych na starym kosmicznym frachtowcu z opowiadania Lema – wydają się już nie być fantastyką. Tak zwana sztuczna inteligencja zaczyna niepokojąco przypominać ludzi, zaś rozmowy, jakie prowadzili załoganci lecącego w kierunku Jowisza „Discovery” z HAL-em każdy może sobie dzisiaj poprowadzić z Chatem GPT, Copilotem Microsoftu czy Grokiem, modelem doklejonym do X, portalu Elona Muska.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także