„Jednostki kontrwywiadu Służby Bezpieczeństwa zapobiegły zabójstwu na zlecenie oficera Wywiadu Obronnego Ukrainy” – poinformowano.
W wyniku wieloetapowej operacji specjalnej w Kijowie zdemaskowano agenta FSB, który próbował zabić ukraińskiego żołnierza w centrum miasta.
Podejrzany został zatrzymany na gorącym uczynku w jednym z kijowskich lokali, gdy wyciągnął pistolet i wycelował nim w funkcjonariusza w centrum miasta.
Śledztwo w sprawie próby zamachu
Śledztwo ustaliło, że zamachu miał dokonać 28-letni obywatel jednego z krajów Azji Środkowej. Według Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, został on zwerbowany za granicą, szukając szybkiego zarobku za pośrednictwem kanałów Telegram. Podając się za turystę, udał się następnie na Ukrainę i początkowo przebywał w mieście Pierwomajsk w obwodzie mikołajowskim, gdzie zakupił kilka telefonów komórkowych i kart SIM, regularnie je wymieniając, aby móc komunikować się ze swoim przełożonym.
Później udał się do Kijowa, gdzie otrzymał zdjęcia celu, przybliżone lokalizacje oraz współrzędne skrytki, z której – według Służby Bezpieczeństwa Ukrainy – wydobył pistolet i amunicję. Podobno obiecano mu 50 tys. dolarów i „legalizację” w jednym z krajów UE za dokonanie zabójstwa.
Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze zabezpieczyli broń palną z amunicją oraz telefon komórkowy zawierający dowody kontaktów z FSB.
Śledczy postawili mężczyźnie zarzuty usiłowania zabójstwa z premedytacją, pomocy państwu-agresorowi oraz nielegalnego posługiwania się bronią. Podejrzany został tymczasowo aresztowany. Grozi mu dożywocie i konfiskata mienia.
Czytaj też:
Pilne spotkanie Trump - Zełenski. Ujawniono prawdopodobną datęCzytaj też:
Tajemniczy wpis Zełenskiego. "Wiele może się rozstrzygnąć przed Nowym Rokiem"
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
