Lisicki: Dla Izraela wycieczki do Polski to być albo nie być. Ziemkiewicz: Teraz jest pora, żeby coś ugrać dla Polski

Lisicki: Dla Izraela wycieczki do Polski to być albo nie być. Ziemkiewicz: Teraz jest pora, żeby coś ugrać dla Polski

Dodano: 
Rafał A. Ziemkiewicz i Paweł Lisicki
Rafał A. Ziemkiewicz i Paweł Lisicki Źródło:YouTube
Wycieczki do Polski to dla Izraela rzecz fundamentalna. Cała tożsamość tego państwa w ogromnym stopniu została zbudowana na poczuciu nieustannego zagrożenia – tłumaczył Paweł Lisicki w nowym odcinku "Polski Do Rzeczy".

Komentując sytuację na arenie międzynarodowej Rafał Ziemkiewicz podkreślił, że Warszawa powinna walczyć o swoje interesy.

– Jeżeli Izrael będzie nas teraz przy każdej możliwej okazji kopał, a spodziewam się parszywych prowokacji, głównie werbalnych – że Polacy byli gorsi od Hitlera i ten Holokaust to Hitler nie chciał, tylko Polacy go namówili. I my teraz, tak jak Żydzi, powinniśmy być gotowi i w pierwszym momencie kiedy nas zaczepią, atakować, podnieść wrzask i coś dla Polski ugrać, bo jest sprzyjający moment – tłumaczył dziennikarz.

W odpowiedzi Paweł Lisicki nawiązał do sporu decyzji izraelskiego resortu edukacji, który zdecydował o odwołaniu wyjazdów szkolnych do naszego kraju. "Tysiące izraelskich licealistów, którzy latem mieli odwiedzić Polskę w ramach wycieczek dziedzictwa kulturowego, nie pojadą tam ze względu na spór dyplomatyczny z Warszawą o bezpieczeństwo wyjazdu – poinformowało we wtorek Ministerstwo Edukacji" – opisywał w ubiegłym tygodniu "Times of Israel".

– Te wycieczki to jest dla Izraela rzecz fundamentalna. Cała tożsamość tego państwa w ogromnym stopniu została zbudowana na poczuciu nieustannego zagrożenia i w związku z tym, żeby to budować, muszą nieustannie te tysiące ludzi wysyłać (na wyjazdy do Polski - red.) (...) Ta ochrona wojskowa nie służy – bo Polacy tutaj o niczym innymi nie myślą, o niczym innym nie marzą, tylko o napadaniu na Żydów – ale temu, żeby wytworzyć poczucie zagrożenia – podkreślił dziennikarz.

– Żeby ci ludzie tutaj przyjeżdżali i wiedzieli, że są w obcym kraju i ta świadomość zagrożenia, którą się nabywa w wieku szkolnym, ona buduje ten zrąb tożsamości, musimy się trzymać razem – dodał Lisicki.

Czytaj także