Lisicki: Łamanie kołem prezydenta. Ziemkiewicz: Nie wierzę, że PiS dostanie te pieniądze

Lisicki: Łamanie kołem prezydenta. Ziemkiewicz: Nie wierzę, że PiS dostanie te pieniądze

Dodano: 
Rafał Ziemkiewicz i Paweł Lisicki w programie "Polska Do Rzeczy"
Rafał Ziemkiewicz i Paweł Lisicki w programie "Polska Do Rzeczy" Źródło: YouTube
Jutro odbędzie się pierwsze czytanie nowelizacji ustawy o SN, która ma być kompromisem z Brukselą ws. KPO. Sprawę komentują Paweł Lisicki i Rafał Ziemkiewicz.

Na środę zaplanowano pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Projekt - jak twierdzą wnioskodawcy z PiS – ma być wypełnieniem "kamienia milowego" przy ubieganiu się o uruchomienie pożyczki na realizację Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Nowela przekazuje sądownictwo dyscyplinarne sędziów do Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) oraz poszerza zakres tzw. testu niezawisłości sędziego. Formacje opozycyjne wyraziły wolę kontynuowania pracy nad projektem, zapowiadając jednocześnie złożenie poprawek.

– Ustawa, która powinna przejść przez Sejm musi gwarantować z jednej strony nienaruszalność polskiej konstytucji, a z drugiej strony nienaruszalność prerogatyw prezydenta. Jest kwestia interpretacji tych zapisów ustawy, które zostały przedłożone. Zdaniem naszych legislatorów, także z KPRM, nie ma tutaj ani naruszenia prerogatyw prezydenckich w najmniejszym stopniu, ani nie ma też przekroczenia zapisów konstytucyjnych – powiedział dziś premier Mateusz Morawiecki.

– Zakładając, że ustawa w całości będzie na końcu głosowana, opozycja i oczywiście prezes, przewodniczący Ziobro będą musieli zadać sobie takie pytanie – czy chcemy podjąć to ryzyko, możemy tak to nazwać, i zatwierdzić ustawę w wyniku której Polska może w tej dobie kryzysu pozyskać grantowe środki z KPO na żłobki, przedszkola, na drogi, cyfryzację, sieci przesyłowe w energetyce, czy nie chcemy. Opozycja będzie musiała odpowiedzieć na to pytanie. Jak opozycja zagłosuje przeciw tej ustawie, co do której KE potwierdza, że ona może uruchomić KPO, to będzie odpowiedzialność opozycji za brak doprowadzenia do kompromisu i za brak środków z KPO – dodał szef polskiego rządu.

Nowelizacja ustawy o SN. Lisicki: Łamanie kołem prezydenta

Tematem dzisiejszego odcinka "Polski Do Rzeczy" są negocjacje dot. nowelizacji ustawy o SN. Red. naczelny "Do Rzeczy" Paweł Lisicki ocenił, że obecnie trwa proces "łamania kołem prezydenta Andrzeja Dudy". – Łamiącym jest pan premier i grupa ludzi wokół niego, a pan prezydent jest poddany temu łamaniu, by uznał, że projekt nowelizacji ustawy o SN jest zgodny z konstytucją – powiedział.

– Czyli ma być zgodne coś, co nie jest zgodne. Pojęcie "zgodności z konstytucją" tak zostało rozchwiane, że właściwie trudno powiedzieć, co jest z nią zgodne. Jednak jak na złość, akurat w tym projekcie jest to jasne. Trzeba wymyślić piętrową teorię, że skoro w punkcie dot. Naczelnego Sądu Administracyjnego nie ma odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, to jak ją dodać – dodał Rafał Ziemkiewicz. – Dodam jeszcze, że drugim elementem, który jest w konstytucji, a który potwierdził Trybunał Konstytucyjny jest stwierdzenie, że nominacja od prezydenta jest ostateczna – zwrócił uwagę Lisicki.

– To nawet klepnął TSUE. Zwracam uwagę, że rokosz PO nie wypisuje na niczym Konstytucji, ale zniknęło też TSUE. On przecież potwierdził opinię Trybunału Konstytucyjnego ws. podważania statusu sędziego. Teraz TSUE też nie, ale teraz już KE. Obawiam się, że prezydent sam się łamie w tej sprawie – ocenił Rafał Ziemkiewicz.

Poniżej zwiastun 154. odcinka "Polski Do Rzeczy" (całość dostępna po zalogowaniu się):

Czytaj także